Nowe informacje na temat śledztwa ws. wyczynów "Froga"

Wnioski o ukaranie Roberta N. pseudonim "Frog" trafiły do pięciu wydziałów w czterech stołecznych sądach - dowiedział się reporter RMF FM, Krzysztof Zasada. Chodzi o kary za wykroczenia po czerwcowej szaleńczej jeździe "Froga" ulicami Warszawy.

Frog wciąż nie może doczekać się kary
Frog wciąż nie może doczekać się karyMarcin BieleckiPAP

Maksymalnie sądy mogą orzec wobec Roberta N. karę nawet 25 tysięcy złotych. Wnioski trafiły do pięciu wydziałów: na Pradze Północ, Południe, na Mokotowie i w Śródmieściu, a każdy będzie rozpatrywał sprawę wykroczeń na swym terenie osobno.

Górny pułap grzywny za wykroczenia drogowe to 5 tysięcy złotych. Policja przesyłając wnioski do sądów udowodniła, że "Frog" tych wykroczeń popełnił około osiemdziesięciu.

Oprócz postępowań o wykroczenia, wobec Roberta N. toczy się jeszcze w Płocku śledztwo. Prokuratura zarzuciła mu spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, za co grozi 8 lat więzienia.

Przypomnijmy, Frog w czerwcu w internecie umieścił film, na którym prowadząc BMW urządza nocny rajd po Warszawie, wielokrotnie łamiąc przepisy. Cała sprawa zaczęła się właśnie od publikacji tego nagrania.

Po nagłośnieniu sprawy przez media śledczy wrócili też do innego "rajdu" Roberta N. z lutego. Sąd nałożył wówczas na mężczyznę, który kilkadziesiąt kilometrów uciekał przed policją, a następnie rozbił auto, poręczenie majątkowe, dozór policyjny i zakaz prowadzenia pojazdów.

Pościg za piratem na drodze 7motoryzacja.interia.plInteria.tv

Pod koniec września Frog opublikował kolejny film, gdzie widać łamanie przepisów ruchu drogowego.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas