Nie będzie drastycznej podwyżki cen paliw. Orlen z receptą na zmianę VAT-u
Choć obciążenie podatkiem VAT wzrośnie trzykrotnie, ceny na stacjach mogą pozostać na obecnym poziomie. Tak wynika z nowego cennika Orlenu.
Wyjaśniło się, co miał na myśli szef Orlenu, gdy w środę wieczorem na antenie TVP Info zadeklarował, że powrót VAT-u do poziomu 23 proc. nie będzie miał istotnego wpływu na ceny paliw. Wszystko stało się jasne po publikacji sobotniego cennika hurtowych cen paliw w sieci Orlen
Orlen - spektakularna obniżka cen w hurcie
Cena metra sześciennego benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 spadła do 5 tys. 245 zł w sobotę z 5 tys. 936 zł w piątek. Z kolei cena oleju napędowego Ekodiesel została obniżona do 6 tys. 57 zł w sobotę z 6 tys. 895 zł w piątek. Cena oleju napędowego Arktycznego 2 spadła do 6 tys. 412 zł w sobotę z 7 tys. 250 zł notowanych w piątek za metr sześcienny.
Jak zmiana podatku VAT wpłynie na wysokość cen paliw od 1 stycznia 2023?
Zróbmy uproszczoną kalkulację. Jeśli przyjmiemy, że w piątek cena litra bezołowiowej w hurcie wynosiła 5,93 zł, to po obciążeniu jej 8 proc. VAT-u otrzymujemy kwotę 6,4 zł. A jeśli do sobotniej ceny 5,24 zł dodamy 23 proc. VAT okaże się, że paliwo powinno kosztować 6,45 zł.
Analogicznie w przypadku oleju napędowego. Piątkowa cena 6,9 zł obciążona niskim VAT-em daje kwotę 7,45 zł/l. Sobotnie 6,06 z doliczonym VAT-em 23 proc. daje tę samą kwotę - 7,45 zł.
Oczywiście cena na stacjach jest wyższa, bo trzeba doliczyć kolejne narzuty, w tym chociażby marżę detaliczną stacji paliw. A ta ostatnio, według ekspertów z firmy Reflex, jest rekordowo wysoka, bo wynosi aż 6 proc. podczas gdy zwykle utrzymuje się na poziomie ok. 1-2 proc. Zapewne można więc ją w razie potrzeby nieco obniżyć.
Ta prosta kalkulacja pokazuje, że zmiana wysokości podatku VAT krótkoterminowo wcale nie wpłynie na wysokość cen paliw. I przy okazji podpowiada, że skoro Orlen mógł sobie pozwolić na tak spektakularna obniżkę ceny metra sześciennego paliwa, to wcześniej musiał na nim całkiem dobrze zarabiać.
***