Nastolatek zamarzł w aucie po awarii, jego kolega walczy o życie

Zimowe wyprawy samochodem bywają niebezpieczne, szczególnie jeśli jedziemy przez odludzie. Tymczasem dwóch nastolatków ruszyło, bez żadnego przygotowania, przez syberyjskie drogi.

Do tragedii doszło na syberyjskiej drodze o wiele mówiącej nazwie Droga Kości, znajdującej się między Jakuckiem i Magdanem. To tam policja natknęła się na zamarzniętą Toyotę Chaser. Okazało się, że podróżowało nią dwóch 18-latków. Siergiej Ustinow już nie żył, a jego kolega Władisław Istomin miał poważne odmrożenia rąk i nóg. Obecnie walczy w szpitalu o życie.

Jak podają służby, wyprawa nastolatków była wyjątkowo nieodpowiedzialna. Ich samochód był w złym stanie technicznym, czego efektem była awaria chłodnicy, która doprowadziła do unieruchomienia pojazdu. Nie mieli ze sobą ubrań odpowiednich na tak trudne warunki, a nocą temperatura spadła do -50 stopni Celsjusza!

Reklama

Według policji młodzi mężczyźni zabłądzili, a po tym jak ich samochód został unieruchomiony, mieli niewielkie szanse na ratunek. Zatrzymali się w opuszczonej wiosce Kuraanach Salaa, wiele kilometrów od najbliższego zamieszkanego terenu. Nie bez powodu na tego typu wyprawy miejscowi zawsze jeżdżą w przynajmniej dwa samochody - to kolejna reguła bezpieczeństwa, o której koledzy zapomnieli.

Przerażająca historia, ale trzeba pamiętać, że takie rzeczy dzieją się nie tylko na Syberii. Zawsze wybierając się na zimowy wyjazd, jeśli zamierzamy podróżować mało uczęszczanymi drogami, powinniśmy odpowiednio się przygotować. Minimum to ciepłe ubrania oraz napoje (choćby herbata w termosie), które pozwolą nam bezpiecznie zaczekać na pomoc w razie awarii lub wypadku.

***

Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii!

Zagłosuj i wygraj. CODZIENNIE CZEKA OD 20 000 zł do 40 000 zł! 

Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy