Naładujesz auto w trakcie jazdy. Pierwsza taka autostrada na świecie
Francja jako pierwsza na świecie wprowadziła autostradę, która pozwala elektrycznym pojazdom ładować się bezprzewodowo w czasie jazdy. Testy wykazały, że system zapewnia średnią moc ponad 200 kW, a w chwilach szczytowych przekracza 300 kW. Innowacyjne rozwiązanie może znacząco przyczynić się do redukcji emisji CO2 w transporcie ciężkim. Podobne eksperymenty prowadzone są już w innych krajach na całym świecie.

W skrócie
- Francja uruchomiła pierwszą na świecie autostradę pozwalającą elektrycznym pojazdom ładować się bezprzewodowo w trakcie jazdy.
- System na odcinku autostrady A10 pod Paryżem generuje moc ponad 200 kW dzięki cewkom pod asfaltem.
- Podobne testy dynamicznego ładowania trwają już w Norwegii, USA i wkrótce w Niemczech.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Ruszył ważny program. Samochody naładują się podczas jazdy
Na 1,5-kilometrowym odcinku autostrady A10 w pobliżu Paryża rozpoczęto pilotażowy program bezprzewodowego ładowania samochodów elektrycznych w trakcie jazdy. W ramach projektu pod nawierzchnią drogi umieszczono 900 miedzianych cewek, które przekazują energię do odbiorników zamontowanych w pojazdach. Rozwiązanie opracowane przez firmę Electreon ma pozwolić ocenić, czy tego typu infrastruktura może w przyszłości uzupełnić klasyczne stacje ładowania.
Testy bezprzewodowego ładowania w ruchu prowadzone są w ramach projektu Charge As You Drive, realizowanego przez VINCI Autoroutes, największego operatora dróg płatnych we Francji. Wyniki dotychczasowych prób pokazują, że system dostarcza średnią moc ponad 200 kW, osiągając moc szczytową powyżej 300 kW. Cewki, zasilane z sieci elektroenergetycznej, generują pole elektromagnetyczne, które dostarcza energię pojazdom wyposażonym w odbiorniki. Obecnie cztery prototypy - ciężarówka, autobus, samochód osobowy i furgonetka - poruszają się po odcinku, testując dynamiczne ładowanie w warunkach rzeczywistych.

Indukcyjne ładowarki w drodze zmniejszą ślad węglowy
Nicolas Notebaert, dyrektor generalny VINCI Concessions, podkreśla, że system sprawdza się znakomicie, a jego przyszłe wdrożenie na głównych trasach Francji przyspieszy elektryfikację flot ciężarówek, czyniąc transport bardziej zrównoważonym i ekologicznym. Jednocześnie zaznacza, że transport drogowy odpowiada za 95 proc. mobilności we Francji i niemal jedną trzecią emisji gazów cieplarnianych. Według Notebaerta, dynamiczne ładowanie indukcyjne może radykalnie odmienić ten sektor, zmniejszając zarówno koszty, wagę, jak i ślad węglowy transportu drogowego.
Według badania przeprowadzonego dla VINCI Autoroutes, technologia bezprzewodowego ładowania pojazdów znacząco zmniejszyłaby emisję CO2 z transportu towarowego, a jednocześnie ograniczyłaby zapotrzebowanie na surowce wykorzystywane do produkcji akumulatorów. Jednocześnie rozwiązanie firmy Electreon wpisuje się w wizjonerski plan francuskiego Ministerstwa Transportu, który zakłada budowę 9000 kilometrów sieci dróg elektrycznych do 2035 roku.
Podobne rozwiązanie testuje Norwegia i USA. Wkrótce Niemcy
Co istotne, firma Electreon nie ogranicza swojej technologii jedynie do Francji. Od kilku lat koncern rozwija sieć bezprzewodowych dróg także w innych regionach świata. W ubiegłym roku w Norwegii powstał 100-metrowy odcinek drogi, umożliwiający publicznym autobusom ładowanie się w trakcie jazdy. W Stanach Zjednoczonych firma uruchomiła pierwszą w kraju publiczną drogę do ładowania w Michigan, a ta sama technologia zasili autobusy podczas igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku. Do krajów testujących ładowanie indukcyjne wkrótce dołączą Niemcy, gdzie system obejmie kilometrowy odcinek testowy na autostradzie A6 w pobliżu miejscowości Amberg.










