Macierewicz straci prawo jazdy? Policja zapowiada "dalsze kroki"

Antoni Macierewicz długo pamiętać będzie swoją przejażdżkę po Warszawie z 31 października bieżącego roku. Szereg popełnionych przez posła PiS wykroczeń zarejestrowali wtedy dziennikarze "Faktu". Rzecznik ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował właśnie, że na byłego ministra obrony narodowej nałożono trzy mandaty na łączną kwotę 1800 zł. Niewykluczone, że Macierewicz straci też prawo jazdy.

Rzecznik nie informuje, czy na koncie Macierewicza znajdowały się jakieś punkty karne, ale zapowiedź "dalszych kroków po zsumowaniu punktów karnych" sugeruje, że były szef MON może stracić prawo jazdy. W przypadku kierowców z dłuższym niż rok doświadczeniem limity punktów karnych wynosi 24, a popełnione 1 listopada wykroczenia byłego ministra "wyceniono" na punktów 21.

Jak jednak nieoficjalnie ustalił dziennikarz "Wydarzeń" Polsatu Robert Gusta, polityk PiS miał już na koncie 10 pkt karnych. A to oznacza, że Macierewicz pożegna się z prawem jazdy.

Macierewicz straci prawo jazdy? Policja zapowiada "dalsze kroki"

Reklama

Przypominamy, że 1 listopada, około godziny 9, dziennikarze "Faktu" zarejestrowali warszawską podróż Antoniego Macierewicza spod siedziby radia WNET. Deklaracja o nałożeniu trzech mandatów i 21 punktów karnych świadczyć może o stosunkowo łagodnym potraktowaniu posła przez policję. Zdaniem dziennikarzy tabloidu, od wyjechania z miejsca postojowego, Macierewicz miał:

  • rozmawiać przez telefon trzymany przy uchu (500 zł, 12 pkt karnych), 
  • wyprzedzić taksówkę na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie był kierowany sygnalizacją świetlną (1500 zł, 15 pkt),
  • wykonując manewr skrętu w lewo, ściąć zakręt, przejeżdżając przez podwójną linię ciągłą i wjeżdżając na drogę dla rowerów (200 zł, 5 pkt).
  • poruszać się buspasem (110 zł, 1 pkt)

Za co został ukarany mandatami Antoni Macierewicz?

Rzecznik ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nie podał, za jakie konkretnie wykroczenia wystawiono Macierewiczowi mandaty. Z matematyki wynika jednak, że poseł uniknął mandatu za jazdę z telefonem trzymanym przy uchu.

Nie wiadomo, do kogo należy prowadzona przez Macierewicza Toyota Corolla. Zgodnie ze złożonym przez posła oświadczeniem majątkowym, sam Macierewicz jest właścicielem Volkswagena Passata rocznik 2008. 

24 punkty karne? Kierowcę czeka badanie i przymusowy egzamin

Zgodnie z ustawą z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. z 2021 r. poz. 1212, 1997, 2269, 2328 i 2490), starosta ma obowiązek skierować kierowcę na badanie psychotechniczne oraz egzamin sprawdzający kwalifikacje, jeśli ten przekroczy limit punktów karnych. Celem badania psychotechnicznego jest ocenę zdolności psychomotorycznych kierowcy, takich jak refleks, koncentracja, koordynacja ruchowa oraz zdolność do podejmowania decyzji w sytuacjach stresowych

Jeśli kierowca zaliczy oba testy i badanie prawo jazdy pozostanie ważne, a konto punktowe zostanie wyzerowane. W przeciwnym wypadku straci uprawnienia (wszystkie kategorie) i będzie musiał starać się o prawo jazdy od nowa, co oznacza konieczność odbycia pełnego cyklu szkoleniowego. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Antoni Macierewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy