Lewis Hamilton miał wypadek po awarii hamulców

Grosjean miał o ponad pół sekundy lepszy czas od wyniku uzyskanego pierwszego dnia testów przez Brytyjczyka Jensona Buttona z teamu McLaren-Mercedes.

Drugi wynik w środę miał Brytyjczyk Paul di Resta (Force India-Mercedes) - 1.19,003 a trzeci Australijczyk Daniel Ricciardo (Toro Rosso-Ferrari) - 1.19,134.

W środę nie jeździł mistrz świata Sebastian Vettel (Red Bull) i wicemistrz Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari). W ekipie Red Bulla dwa pierwsze dni zarezerwowano dla Webbera, od czwartku bolid przejmie Vettel. Taki sam program testowy zespół realizował na początku poprzedniego sezonu.

Alonso całkowicie zrezygnował z pierwszej sesji testowej. Przez pierwsze trzy dni będzie jeździł Felipe Massa, a ostatniego dnia samochód przejmie Pedro de la Rosa. Alonso pozna nowe Ferrari dopiero na Circuit de Catalunya (19-21 lutego). Będzie testował przez pierwsze dwa dni, następnie przekaże kierownicę Brazylijczykowi Felipe Massie.

Pecha miał Brytyjczyk Lewis Hamilton, który rozbił bolid teamu Mercedes GP. Na 15 okrążeniu w jego samochodzie doszło do awarii układu hamulcowego. Nowy kierowca niemieckiej ekipy, w której zastąpił siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera, wypadł z toru z toru i uszkodził zawieszenie.

Szefowie teamu Mercedes GP na razie nie mają zbyt wielu powodów do zadowolenia, bowiem dzień wcześniej Niemiec Nico Rosberg zakończył jazdę po 11 okrążeniach w wyniku awarii wiązki elektrycznej i pożaru w komorze silnika.

Czołówka drugiego dnia testów:

1. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault) 1.18,218 (94 okrążenia)

2. Paul di Resta (W. Brytania/Force India-Mercedes) 1.19,003 (95)

3. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 1.19,134 (83)

4. Mark Webber (Australia/Red Bull Renault) 1.19,338 (101)

5. Nico Huelkenberg (Niemcy/Sauber-Ferrari) 1.19,502 (98)

6. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1.19,519 (15)