Koniec z parkowaniem na olsztyńskiej starówce

Od 1 listopada na olsztyńskiej starówce będzie obowiązywać stała organizacja ruchu z zakazem postoju wokół Starego Ratusza - zapowiedział w czwartek magistrat. Z badań opinii mieszkańców wynika, że większość z nich chce ograniczeń ruchu w tej części miasta.

O decyzji ograniczającej parkowanie samochodów na Starym Mieście poinformował na konferencji prasowej prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Wcześniej na zlecenie magistratu przeprowadzono ankiety, które miały wskazać, jakie są w tej sprawie oczekiwania mieszkańców. Ponad 78 proc. badanych opowiedziało się za różnymi formami ograniczenia tam ruchu.

"Te wyniki są jednoznaczne. Nasi mieszkańcy oczekują przede wszystkim starówki wolnej od samochodów, spalin i poruszania się - w tak szerokim zakresie jak to było do tej pory - pojazdów, które parkowały w każdym miejscu i na pewno były sporym utrudnieniem dla pieszych i rowerzystów" - ocenił prezydent.

Reklama

W poprzednich latach organizacja ruchu w tej części miasta miała "letnią" i "zimową" wersję. Różnica polegała na tym, że od połowy października do 15 kwietnia można było parkować na staromiejskim rynku, wokół Starego Ratusza. Od 1 listopada tego roku wprowadzona zostanie stała, całoroczna organizacja ruchu z zakazem postoju w tym miejscu.

Według prezydenta te zmiany nie są jeszcze "krokiem rewolucyjnym", ale - jak mówił - samorząd będzie szukał docelowych rozwiązań, które mają spowodować, aby przestrzeń starówki była przyjazna i możliwie dostępna dla mieszkańców i turystów.

W ocenie miejskich urzędników zakaz przy Starym Ratuszu oznacza likwidację 28 miejsc do parkowania. Po wprowadzeniu zmian na całym Starym Mieście będzie 80 - oznaczonych farbą na jezdni - miejsc postojowych. Z tych wyliczeń wynika też, że na parkingach przy ulicach sąsiadujących ze starówką mieści się 550 aut.

Przed podjęciem decyzji o nowej organizacji ruchu lokalny samorząd skorzystał z badania opinii w ramach Olsztyńskiego Panelu Obywatelskiego. Według władz miasta zrobiono tak, ponieważ ostatnio nasiliły się głosy, że auta szpecą starówkę.

Za zamknięciem tej części miasta dla ruchu samochodowego przez cały rok opowiedziało się 28 proc. uczestników badania. Ustanowienie tam "strefy zamieszkania", czyli zasad preferujących pieszych i ograniczających prędkość samochodów, poparło 31 proc. Za utrzymaniem dotychczasowego podziału na okres letni i zimowy było 19 proc., a za pozostawieniem przez cały rok letniej organizacji ruchu - 17 proc. Natomiast jedynie 3 proc. ankietowanych uznało za najlepsze rozwiązanie odstąpienie od jakichkolwiek ograniczeń dla kierowców.

W ankiecie wzięły udział 422 osoby. Według autorów dobrano je tak, by była to grupa reprezentatywna dla ogółu mieszkańców Olsztyna.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy