Koniec z konfiskatą aut pijanym kierowcom? Ekspresowe zmiany w prawie
Przepisy o przepadku samochodów prowadzonych przez pijanych kierowców mogą być jednymi z najkrócej obowiązujących w historii naszego kraju. W Rządowym Centrum Legislacji pojawił się już projekt ich nowelizacji. Obecne prawo ma zostać złagodzone w ekspresowym tempie.
W Rządowym Centrum Legislacji pojawił się już projekt Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczący złagodzenia przepisów o obowiązkowym przepadku pojazdów wobec kierowców, którzy siedli za kierownicę mając w organizmie powyżej 1,5 promila alkoholu. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami władz resortu sprawiedliwości, obligatoryjny przepadek pojazdu ma wkrótce zostać zastąpiony przepadkiem "fakultatywnym". Oznacza to, że sąd będzie mógł sięgnąć po takie rozwiązanie w określonych przypadkach, ale nie będzie już miał takiego obowiązku.
Na uwagę zasługuje ekspresowe tempo naprawiania obowiązujących przepisów. W projekcie przeczytać można, że "Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia".
W uzasadnieniu czytamy np., że już w toku prac legislacyjnych nad obecną ustawą pojawiło się szereg krytycznych uwag. Te zgłaszały m.in:
- Sąd Najwyższy,
- Rzecznik Praw Obywatelskich,
- Krajowa Rada Radców Prawnych,
- Zespół ds. Prawa Karnego Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA,
- Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia",
- Krakowski Instytut Prawa Karnego Fundacja.
Autorzy nowego projektu zauważają, że obligatoryjność orzekania przepadku pojazdu mechanicznego "stanowi istotne ograniczenie kompetencji sądu do sprawowania wymiaru sprawiedliwości".
Proponowane brzmienie przepisów przewiduje fakultatywność orzekania przepadku pojazdu. Wyłącza też możliwość orzeczenia przepadku pojazdu mechanicznego, gdy jest to niemożliwe lub niecelowe z uwagi na jego zbycie, utratę, zniszczenie lub znaczne uszkodzenie, albo jeżeli pojazd w czasie popełnienia przestępstwa nie stanowił wyłącznej własności sprawcy.
Chociaż konstytucyjność obowiązujących od połowy marca przepisów o przepadku pojazdów nietrzeźwych kierowców budzi poważne wątpliwości, pierwsze wyroki w takich sprawach już zapadły. Jak informował RMF FM, po przeszło miesiącu od wprowadzenia nowych przepisów policjanci zabezpieczyli na poczet ewentualnych przepadków 643 samochody. Jednymi z pierwszych pojazdów, wobec których sąd (w Jeleniej Górze) orzekł przepadek w trybie przyspieszonym, były osobowe: Opel wyceniony na 6 tys. zł i Mercedes wart ok. 37 tys. zł.
Przypomnijmy - przepisy dotyczące obligatoryjnego konfiskowania (przepadek pojazdu na rzecz Skarbu Państwa) samochodów kierowcom siadającym za kółko pod wpływem alkoholu weszły w życie 14 marca. To jeden ze sztandarowych pomysłów poprzedniego ministra sprawiedliwości - Zbigniewa Ziobry. Zgodnie z obowiązującym prawem, przepadek pojazdu dotyczy wszystkich kierowców (pojazdy mechaniczne) przyłapanych na jeździe mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Konfiskata pojazdu dotyczy także kierowców prowadzących auto w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy (do 24 miesięcy popełnienia podobnego wykroczenia) lub będących sprawcą wypadku, jeśli mieli w organizmie ponad 1 promil alkoholu.