Koniec z blokadami
Koniec z blokadami. Strażnicy miejscy w Poznaniu mają inny sposób na kierowców, którzy parkują auta w niedozwolonych miejscach. Od teraz źle zaparkowany pojazd będzie fotografowany, a jego właściciel otrzyma zdjęcie wraz z mandatem.
W ten sposób strażnicy będą mieli dowody wykroczeń, a jednocześnie unikną pretensji o zablokowanie samochodu.
- To kojarzenie z blokadami dużo nam krwi napsuło - mówią poznańscy strażnicy.
Ale zdjęcia źle zaparkowanego auta mają jeszcze jedną ważną zaletę. Kierowcy, widząc fotografię, zazwyczaj nie dyskutują ze strażnikami na temat zasadności mandatu.
Dodajmy tylko, że blokady na koła nie zniknął zupełnie. Będą stosowane, ale tylko w przypadku pojazdów zarejestrowanych poza Poznaniem; ustalenie ich właścicieli nie należy bowiem do najłatwiejszych czynności.
