Kompletnie pijany kierowca... zasnął na bramkach A4

Kompletnie pijany kierowca zasnął na bramkach wyjazdowych z autostrady A4 pod Gogolinem w Opolskiem. Jego samochód zablokował przejazd. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy prawie dwa i pół promila alkoholu.

Mężczyzna wracał z Niemiec, gdzie pracuje. I niewykluczone, że do samochodu jeszcze wsiadł trzeźwy. Tyle że pił w czasie jazdy. W jego samochodzie policjanci znaleźli pustą butelkę po alkoholu.

Mężczyzna wracał na Śląsk, ale pijąc alkohol, musiał pomylić zjazdy z autostrady, bo - jak sam powiedział - planował zjechać 40 km dalej. Kiedy zobaczył zamknięty szlaban na bramkach, zatrzymał auto i od razu zasnął.

Policja odholowała samochód na parking. 5 tysięcy złotych, które miał przy sobie mężczyzna, policjanci zabezpieczyli na poczet przyszłych kar. Mężczyzna może mieć teraz zabrane przez sąd prawo jazdy. I grozi mu do dwóch lat więzienia.

Reklama


RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy