Kompletnie pijany kierował wielką maszyną

​Kara pozbawienia wolności do 2 lat, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i kara finansowa grozi młodemu mężczyźnie, który kompletnie pijany zdecydował się wsiąść za stery ładowarki teleskopowej.

Do zatrzymania pijanego operatora maszyny doszło na terenie miejscowości Wilków w powiecie złotoryjskim. Policjantki ze Złotoryi zwróciły uwagę na jadącą przed nimi ładowarkę. Kierujący maszyną nie trzymał się prawego pasa. Jechał wężykiem od lewej krawędzi do prawej, kilkukrotnie najeżdżając również na chodnik. 

Mając wątpliwości co do stanu trzeźwości kierowcy, funkcjonariuszki postanowiły przeprowadzić kontrolę drogową.

Za kierownicą ładowarki siedział 19-latek. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał problemy z wydostaniem się z pojazdu, a także z utrzymaniem równowagi. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila w organizmie. Policjantki uniemożliwiły mu dalszą jazdę, a ładowarkę przekazały właścicielowi. Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy. O jego dalszym losie będzie decydował sąd.

Reklama

Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierowca musi się liczyć z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i karą finansową.

***

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy