Kolizja i samochód zastępczy

Zepsuł ci się samochód lub miałeś kolizję? Sprawdź, kiedy należy ci się pojazd zastępczy.

Już przy zamawianiu lawety można się dowiadywać o auto zastępcze
Już przy zamawianiu lawety można się dowiadywać o auto zastępczeINTERIA.PL

Jeśli samochód zepsuje się i odstawiamy go do warsztatu, możemy zapytać o możliwość skorzystania z pojazdu zastępczego. W tym przypadku wszystko zależy od dobrej woli właściciela serwisu. Nie ma bowiem żadnych przepisów, które zmuszałyby go do zapewnienia auta zastępczego. Dzienny koszt wypożyczenia samochodu waha się od 30 do 150 zł.

Na koszt ubezpieczyciela

Co się dzieje w sytuacji, gdy nasze auto trafi do warsztatu, ponieważ mieliśmy wypadek? Jeśli mamy wykupioną polisę autocasco lub naprawiamy szkodę z ubezpieczenia OC sprawcy, najlepiej wybrać taki serwis, który oferuje auto zastępcze, a wówczas koszt jego wynajmu zostanie wliczony w koszty naprawy, które następnie pokryje ubezpieczyciel.

Jeśli warsztat nie dysponuje samochodami zastępczymi, można pojazd wynająć i zapłacić za niego z własnej kieszeni, a potem wystawić ubezpieczycielowi fakturę. Pamiętajmy jednak, by auto zastępcze było podobnej klasy co uszkodzone, a okres wynajmu był jak najbardziej zbliżony do czasu wykonywanej naprawy.

Utrata korzyści

Firmy ubezpieczeniowe zwykle biorą na siebie koszty wynajęcia samochodu zastępczego tylko wtedy, gdy poszkodowany prowadzi działalność gospodarczą. W innych przypadkach mnożą trudności. Nie mają jednak do tego żadnych podstaw. Ubezpieczyciel, zawierając umowę OC, nakłada na siebie obowiązek pokrycia wszelkich szkód związanych z wypadkiem. W myśl kodeksu cywilnego szkoda obejmuje także korzyści, które mógłby osiągnąć poszkodowany, gdyby mu szkody tej nie wyrządzono.

W przypadku osób nie prowadzących działalności gospodarczej udowodnienie utraty korzyści bywa trudne. Może dotyczyć np. osób, które zawarły umowę o dzieło na wykonanie jakiegoś zadania i nie wykonały go, bo uniemożliwił im to brak pojazdu.

Na papierze

Jeśli decydujemy się na wynajem samochodu i chcemy, by ubezpieczyciel za to zapłacił, poinformujmy na piśmie firmę ubezpieczającą o wynajmie. Zadbajmy także o dokument potwierdzający przyjęcie przez firmę naszego oświadczenia.

Co powinno się w nim znaleźć? Wyjaśnienie, dlaczego chcemy, by firma pokryła za nas koszty wynajmu oraz powody, dla których samochód jest nam niezbędny. Pisząc takie "usprawiedliwienie", wytrącamy ubezpieczycielowi z rąk argument, że auta używamy okazyjnie, więc nie jest ono nam niezbędne.

Ubezpieczyciel nie ma prawa wskazać nam firmy, od której wynajmiemy auto, ani też stawek wynajmu, dziennego limitu kilometrów oraz czasu korzystania z pojazdu zastępczego.

W przypadku likwidacji szkody z AC i korzystania z samochodu zastępczego sprawa jest prosta - jeśli warunki ubezpieczenia mówią, że ubezpieczyciel nie ma obowiązku płacenia za wynajem auta, to tego nie robi.

Tekst pochodzi z tygodnika

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas