Kolejny Polak w Formule 1? Kacper Sztuka dołącza do Red Bulla

Siedemnastoletni Kacper Sztuka, tegoroczny mistrz włoskiej Formuły 4 dołączy do programu juniorskiego Red Bulla. Informacja ta padła z ust Petera Bayera – dyrektora generalnego zespołu AlphaTauri – podczas spotkania z polskimi dziennikarzami. To wielka szansa dla młodego Polaka.

Kolejny ważny krok dla 17-letniego kierowcy

Kacper Sztuka, który zaledwie kilkanaście dni temu odbierał puchar za mistrzostwo we włoskiej Formule 4, już wkrótce dołączy do programu juniorskiego Red Bulla - jednego z najbardziej utytułowanych zespołów Formuły 1. Dzięki temu 17-latek z Cieszyna uczyni kolejny ważny krok w drodze do swojego największego marzenia - możliwości wzięcia udziału w zawodach królowej motorsportu.

O niezwykłym sukcesie młodego kierowcy poinformowali polscy dziennikarze, którzy brali udział w rozmowie z dyrektorem generalnym Alpha Tauri, Peterem Bayerem. To właśnie on przekazał zaskoczonym uczestnikom te bez wątpienia ważne dla polskiego motorsportu wieści.

Reklama

Program juniorski Red Bulla to kuźnia talentów

Szkoła juniorska Red Bulla to specjalny program rozwojowy dla młodych kierowców, który ma na celu wytypowanie przyszłych zawodników i doszlifowanie ich niewątpliwych talentów. Członkowie Red Bull Junior Team są wspierani finansowo przez austriackiego producenta w drodze na szczyt swojej kariery.

Wcześniej podobną drogę przeszli m.in. tacy kierowcy, jak obecny mistrz świata F1 Max Verstappen, Daniel Ricciardo, czy Carlos Sainz. Kacper Sztuka, który niedawno zakończył udane testy Formuły 3 na torze Imola może zatem mówić o kolejnym wielkim sukcesie.  

Przed Kacprem trudne zadanie. Trzymamy kciuki!

Zanim jednak użyjmy kolejnego Polaka w Formule 1 minie jeszcze trochę czasu. Przed Kacprem stoi szalenie trudne zadanie, które będzie wymagało nie tylko wielkiego talentu w prowadzeniu coraz to mocniejszych bolidów. Bez wątpienia ważną kwestią będzie wsparcie sponsorów młodego kierowcy, na których również będzie spoczywała ciężka praca i udowodnienie swoich umiejętności zarządzania finansami. W tym przypadku pomoc Red Bulla może okazać się wręcz niezbędna.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Formuła 1 | wyścigi samochodowe | Formuła 3 | Red Bull
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy