Kolejny pijany rowerzysta dostał maksymalny mandat

Nowy taryfikator mandatów odczuwają nie tylko kierowcy, ale także rowerzyści. Szczególnie dotkliwie karani są ci, którzy zdecydują się wsiąść na rower pod wpływem alkoholu. Tych niestety nadal nie brakuje.

Rowerzystę, którego tor jazdy budził spore podejrzenia, policjanci dostrzegli we wtorek po południu na jednej z ulic Żywca. "Po zatrzymaniu okazało się, że 25-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego miał w organizmie blisko 1 promil alkoholu. Za popełnione wykroczenie otrzymał mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł" - powiedziała rzecznik policjantów z Żywca asp. szt. Mirosława Piątek.

Policjantka przypomniała, że zmiany w taryfikatorze, które weszły w życie 1 stycznia br., wprowadziły m.in. wyższe kary za kierowanie rowerem po użyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) oraz pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila). "W pierwszym przypadku cyklista zapłaci 1 tys. zł, a w drugim - 2,5 tys. zł" - poinformowała.

Reklama

Rzecznik żywieckiej policji podkreśliła też, że nietrzeźwy rowerzysta, podobnie jak każdy inny uczestnik ruchu drogowego, stanowi duże zagrożenie. "Może przyczynić się do tragicznych w skutkach wypadków drogowych, zagrażających nie tylko jemu, ale też innym uczestnikom ruchu" - wskazała.

oprac. Michał Domański

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijany rowerzysta | nowe mandaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy