Kolejny kabriolet z Dieslem
Do lamusa odchodzą czasy, gdy niektóre samochody kupowało się tylko dla przyjemności, nie licząc pieniędzy. Ostatnim bastionem takich pojazdów były kabriolety. W końcu jednak i one poddają się nieubłaganemu dyktatowi pieniądza...
Saab jest kolejną już firmą, która wprowadza na rynek samochód bez dachu z silnikiem wysokoprężnym pod maską. Nie nam decydować, jaka to przyjemność podróżować wiejską drogą wsłuchując się w rytmiczny klekot dochodzący spod maski (wiemy, wiemy, ponoć nowe Diesle nie klekoczą)...
W każdym razie model 9-3 convertible będzie oferowany ze 150-konną jednostką 1.9 TiD w wersjach wyposażenia Linear i Vector, a nawet w limitowanej edycji na 20-lecie kabrioletów Saaba.
Jeśli 150 KM to dla kogoś za mało może wybrać się do Szwajcarii, by poddać swój samochód kuracji wzmacniającej w firmie Hirsch Performance. Dzięki niej moc rośnie do 175 KM, a moment wzrasta z 320 do 370 Nm. I co najważniejsze, samochód po takim tuningu zachowuje gwarancję producenta.