Kolejna seria testów Euro NCAP
Euro NCAP kończy rok 2019 mocnym akcentem. Niezależna organizacja badająca poziom bezpieczeństwa pojazdów debiutujących na europejskich rynkach opublikowała wyniki testów zderzeniowych aż dziesięciu samochodów. Nie wszyscy producenci będą zadowoleni z tego faktu...
Listę rozbitych pojazdów otwiera Aiways U5 - samochód nowej, chińskiej marki, którego produkty zobaczyć można było m.in. na ostatnim salonie w Genewie. Oprócz niego Euro NCAP przetestowało również nowe: Audi Q8, Forda Pumę, MG HS, MG ZE EV, Nissana Juke’a, Seata Mii Electric, Volkswagena Golfa, Volkswagena e-Up! oraz Skodę Citigoe iV.
Maksymalnym wynikiem ogólnym - pięciu gwiazdek - pochwalić się może tylko sześć z przetestowanych modeli. W elitarnym gronie znalazły się: Ford Puma, MG ZS EV, MG HS, Nissan Juke, Volkswagen Golf oraz Audi Q8. Pozostałe pojazdy - chiński debiutant (Aiways U5) i miejskie trojaczki Volkswagena (Up!, Citigo i Mii) - oceniono na skromne trzy gwiazdki.
Zdecydowanie najsłabiej wypadł Aiways U5. Ochronę dorosłych oceniono tu na niezbyt imponujące 77 proc. punktów; poziom ochrony dzieci - na 70 proc. Za bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu przyznano autu zaledwie 45 proc. punktów. Dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo oceniono na 55 proc.
Słabe noty w dwóch ostatnich kategoriach zaważyły również na ogólnym wyniku elektrycznych miejskich trojaczków koncernu Volkswagena (VW e-up!, Skoda Citigoe iV i Seat Mii Electric otrzymały identyczne noty). Ochronę dorosłych i dzieci oceniono tu odpowiednio na: 81 proc. i 83 proc. Za poziom ochrony pieszych przyznano im ledwie 46 punktów, za dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo - 55 punktów procentowych.
Z dziennikarskiego obowiązku wypada dodać, że wersje elektryczne zostały zbudowane na pasie samochodów, które w wersji spalinowej weszły na rynek w 2011 roku, wówczas oceniono je na pięć gwiazdek.
Przyszłych nabywców szczególnie ucieszyć mogą za to rewelacyjne wyniki nowego Golfa. W każdej z ocenianych kategorii auto zyskało lepsze noty niż np. Audi Q8! Ochronę dorosłych oceniono na wysokie 93 proc. punktów, dzieci - na 89 proc. Za poziom ochrony pieszych przyznano autu 76 proc. punktów; za dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo - 78 proc. W tym miejscu trzeba jeszcze dodać, że każde z dziesiątki testowanych aut miało na pokładzie standardowy pakiet wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa!
Nabywców ucieszą też zapewne wysokie noty nowego Nissana Juke’a i konkurencyjnego Forda Pumy. W obu przypadkach poziom ochrony dorosłych pasażerów oceniono na rewelacyjne 94 punkty procentowe. W kategorii ochrony dzieci Juke otrzymał 85 proc. punktów, Puma - 84 proc. Poziom zabezpieczenia niechronionych uczestników ruchu to odpowiednio: 81 proc. (Juke) i 77 proc. (Puma). Dodatkowe systemy wspomagające: 73 proc. (Juke) i 74 proc. (Puma).
Jedyny reprezentant segmentu premium w tej serii testów - Audi Q8 - zyskał dobre, równe noty w każdej z ocenianych kategorii. Ochrona dorosłych to w jego przypadku 93 proc. punktów, dzieci - 87 proc., a pieszych - aż 71 proc. Zwłaszcza ten ostatni wynik, biorąc pod uwagę kształt i gabaryty, uznać można za imponujący. Dodatkowe systemy wspomagające bezpieczeństwo oceniono tu na 73 proc. punktów.
Całkiem nieźle wypadły również nowe modele brytyjskiej marki MG, która od blisko dwóch dekad znajduje się w rękach chińskiego koncernu Nanjing Automobile Group (część SAIC Motor Corporation Limited). Dwa pięciogwiazdkowe wyniki świadczą o naprawdę wysokim poziomie technicznym rdzennie chińskich konstrukcji.
PR