Kierowcy dostają setki mandatów od... Straży Leśnej

562 kierowców, od początku roku na Podkarpaciu, upomniała lub ukarała mandatami Straż Leśna za nielegalny wjazd do lasu. "Ponad stu z nich, przepisy korzystania z lasu przekroczyło w lipcu" – powiedział rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

"W tym roku, na terenie krośnieńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, stwierdzono 562 przypadki naruszenia art. 161 kodeksu wykroczeń, czyli nielegalnego wjazdu do lasu pojazdami silnikowymi w miejsca niedozwolone" - zauważył we wtorek Marszałek.

Strażnicy leśni w 449 przypadkach zastosowali pouczenie, z kolei 110 sprawców wykroczeń zostało ukaranych mandatem karnym; jego wysokość może wynieść nawet 500 zł.

"W trzech przypadkach, z uwagi na charakter zdarzenia, Straż Leśna musiała skierować sprawę do sądu. W postępowaniu sądowym karę grzywny może zaostrzyć do pięciu tysięcy złotych" - mówił rzecznik RDLP w Krośnie.

Reklama

Zaznaczył, że "takie postępowanie jest wdrażane w stosunku do osób uporczywie naruszających zakaz lub powodujących szkody w lesie". "Dotyczy głównie kierowców, którzy celowo wjeżdżają samochodami terenowymi lub quadami na tereny ostoi zwierzyny" - dodał leśnik.

Marszałek przypomniał, że Straż Leśna ma do dyspozycji fotopułapki pozwalające monitorować zagrożone tereny. "Otrzymujemy też sygnały od ludzi zbulwersowanych taką formą korzystania z lasu, przez co sami kierowcy kręcą na siebie bicz" - zaznaczył.

RDLP w Krośnie nadzoruje 26 nadleśnictw, które gospodarują na powierzchni 418 tys. ha. W południowo-wschodniej Polsce lesistość wynosi 37 proc. Od zakończenia drugiej wojny światowej wzrosła ona o ponad 50 proc.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy