Kierowca Audi potrącił nastolatkę i przygniótł 5-latkę do ściany. Nagranie

Policja poinformowała o bardzo groźnym zdarzeniu, jakie miało miejsce w Strzelinie. Kierujący Audi z dużą prędkością przejechał przez parking centrum handlowego, potrącając dwie piesze. Policja opublikowała też nagranie z tego zdarzenia.

Kierowca Audi potrącił dwie piesze na parkingu
Kierowca Audi potrącił dwie piesze na parkinguPolicja

Kierowca Audi potrącił dwie piesze na parkingu

Policja dolnośląska poinformowała dzisiaj o groźnym zdarzeniu, które miało miejsce w miniony piątek. Na parkingu jednego z centrum handlowych w Strzelinie kierowca Audi potrącił 17-letnią kobietę, a następnie uderzył w zaparkowaną Toyotę. Przepchnął w ten sposób japoński samochód, który przygniótł do ściany 5-letnią dziewczynkę.

Obie poszkodowane zostały przetransportowane do szpitala. Policja podała jedynie, że ich obrażenia nie zagrażają życiu. Funkcjonariusze nie informują jakie czynności podjęto wobec kierowcy Audi, ale jeśli piesze zostały ranne, to postawione mu będą zarzuty spowodowania wypadku drogowego.

Jak doszło do potrącenia dwóch pieszych w Strzelinie?

Policja w swoim komunikacie na temat tego zdarzenia, informuje, że kierujący Audi:

(...) wjeżdżając na teren centrum handlowego przy ulicy Dzierżoniowskiej, nie dostosował prędkości do panujących warunków i stracił panowanie nad kierowanym pojazdem.

Udostępnione nagranie z tego zdarzenia, pozwala wywnioskować znacznie więcej. Gdy w kadrze pojawia się Audi, widać, że porusza się ze zdecydowanie zbyt dużą prędkością. Trudno powiedzieć, czy kierowca nie zwolnił odpowiednio przed wjechaniem na parking, czy wręcz przeciwnie - nagle wcisnął omyłkowo gaz. Dlaczego druga ewentualność jest prawdopodobna? Po uderzeniu w Toyotę Audi nie zatrzymało się, tylko próbowało jechać dalej, przeciskając się koło Toyoty i zatrzymując dopiero po wjechaniu w kolejną, niewidoczną już przeszkodę.

Kierowca Audi potrącił dwie osoby na parkinguPolicja

Wiele wskazuje więc na to, że powodem nie było "niedostosowanie prędkości do warunków" lecz omyłkowe mocne wciśnięcie i trzymanie gazu. To scenariusz często pojawiający się podczas wypadków drogowych. Kierowca wciska przez przypadek gaz, a widząc, że auto niespodziewanie przyspiesza, w odruchu paniki tym mocniej dociska pedał gazu. Czy tak było i w tym przypadku? To będzie wyjaśniało policyjne dochodzenie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas