Kampery z rekordową liczbą rejestracji. To dobra inwestycja?
Kampery i przyczepy kempingowe cieszą się ostatnio ogromnym powodzeniem. Od czasu, gdy pierwsza fala epidemii koronawirusa uwięziła nas w domach, zainteresowanie taką formą podróżowania skokowo wzrasta.
Samochód kempingowy łączy niezależność z możliwością izolowania się od otoczenia, co w dobie obostrzeń sanitarnych nabrało ogromnego znaczenia. Efektem jest duży wzrost zainteresowania taką formą wypoczynku, co przekłada się na rekordową liczbę rejestracji. W ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało w sumie ponad 2,5 tysiąca nowych i używanych "domów na kółkach". Rekord nie utrzymał się jednak długo.
Jak informuje Instytut Samar, w okresie od stycznia do końca września skumulowana liczba rejestracji nowych i używanych pojazdów tego typu sięgnęła już 3 245 sztuk! Własny kamper to zarówno pomysł na biznes, jak i na spędzanie wolnego czasu. Najlepiej świadczy o tym rozkład rejestracji pomiędzy fabrycznie nowymi pojazdami, na które decydują się głównie firmy świadczące usługi wynajmu, oraz autami z rynku wtórnego, w które "celują" z reguły klienci indywidualni.
Do końca września w Polsce zarejestrowano dokładnie 1628 fabrycznie nowych samochodów kempingowych i 1617 aut używanych. W pierwszej grupie dominują marki: Volkswagen (250 rejestracji), Roller Team (249 rejestracji), Benimar (227 rejestracji), Dethleffs (123 rejestracje) oraz CI (114 rejestracje). Wśród używanych kamperów z importu najwięcej jest: Fiatów (630 rejestracji), Fordów (150 rejestracji), Peugeotów (92 rejestracje), Volkswagenów (91 rejestracje) i Mercedesów (82 rejestracje).
Najwięcej aut tego typu przybyło w tym roku w województwach: wielkopolskim (506 rejestracji), mazowieckim (465 rejestracji) i śląskim (457 rejestracji). Blisko 300 rejestracji odnotowano też w: małopolskim (296 sztuk), dolnośląskim (288 sztuk) i pomorskim (280 sztuk).
Warto odnotować, że w stosunku do pierwszych dziewięciu miesięcy ubiegłego roku zainteresowanie fabrycznie nowymi kamperami wzrosło według Samaru o - uwaga - 119 proc! Oznacza to, że coraz większa liczba nabywców traktuje zakup takiego pojazdu w kategorii inwestycji o wysokiej stopie zwrotu. Chodzi oczywiście o możliwość wypożyczania pojazdu, ale zakupom inwestycyjnym sprzyja również inflacja. Auta kempingowe niezwykle wolno tracą na wartości i obecnie pojazdy w wielu 3-4 lat wyceniane są na kwoty, jakie nabywcy płacili za nie w momencie odbioru z salonu!