Jeżdżą za 24 zł/100 km. Polacy znów rzucili się na nowe auta z LPG

Takie dane płyną z najnowszego zestawienia rocznego opracowanego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Wynika z nich również, że za gigantyczny wzrost zainteresowania samochodami wyposażonymi w instalacje gazowe odpowiadają głównie klienci indywidualni.

Dane nie pozostawiają złudzeń. W ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało 16 650 nowych samochodów osobowych wyposażonych w instalacje gazowe. Wynik nie jest może imponujący, bo stanowi zaledwie 3 proc. ogółu rejestracji, ale w porównaniu do 2023 roku popyt na takie samochody wzrósł w Polsce aż o 32 proc.

Za większość rejestracji odpowiadają klienci indywidualni, którzy kupili ponad 9,5 tys. samochodów, co stanowi 58 proc. Rejestracje "na firmę" stanowiły tylko 42 proc. całości.

Dla porównania, firmy odpowiadały w ubiegłym roku za 376,4 tys. rejestracji nowych aut ogółem, a statystyczni ”Kowalscy” – 175,1 tys. Oznacza to, że biorąc pod uwagę ogół rynku, udział klientów firmowych i indywidualnych wynosi obecnie 68 proc. do 32 proc.

Sytuacja aut z fabryczną instalacją LPG jest więc niemal dokładnie odwrotna niż wynika to ze średniej rynkowej. Oznacza to, że samochody zasilane gazem płynnym z reguły budzą zainteresowanie kierowców, którzy – w przeciwieństwie do klientów flotowych – zamierzają zostać z autem przez dłuższy okres, niż tylko długość jego finansowania czy gwarancji.

Niewielki, trzyprocentowy udział w rynku sprawia, że trudno o wiarygodne dane dotyczące najchętniej wybieranych nowych aut z instalacjami gazowymi w Polsce. Można jednak pokusić się o takie zestawienie bazując na danych dotyczących najchętniej wybieranych w 2024 roku modeli rejestrowanych przez klientów indywidualnych (bez względu na rodzaj zasilania).

Nie jest to trudne zadanie, bo w pierwszej dwudziestce najchętniej kupowanych przez Kowalskich nowych aut w Polsce znajdziemy zaledwie cztery modele, które oferowane są przez dealerów z ”fabrycznymi” instalacjami gazowymi:

”Fabryczną” świadomie umieściliśmy w cudzysłowie, bo tylko trzy modele z powyższej listy (wszystkie Grupy Renault), rzeczywiście wyposażane są w instalacje gazową w fabryce. Skoda Fabia może zostać doposażona w instalację skomponowaną specjalnie do tego samochodu (dostarczana przez importera), ale jej montaż odbywa się wówczas w serwisie u dealera.

Nie ulega wątpliwości, że skokowy wzrost zainteresowania samochodami wyposażonymi w fabryczne instalacje gazowe zawdzięczamy Grupie Renault, która może się pochwalić dużymi wzrostami sprzedaży. Przykładowo, wynik Renault Capturjest o 116 proc. lepszy niż przed rokiem. Z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić można jednak, że za powrót mody na fabryczne instalacje LPG w Polsce odpowiada nowa Dacia Duster. Jeszcze na koniec sierpnia odmiany zasilane gazem płynnym stanowiły ponad 57 proc. miksu silnikowego.

Przypominamy, że nowy model zadebiutował w Polsce 26 marca ubiegłego roku i od początku oferowany był w wersji ECO-G 100 napędzanej trzycylindrowym silnikiem o pojemności 1.0 l o mocy 100 KM (170 Nm). Producent deklaruje że w takiej wersji auto zużywa średnio 7,8 l LPG na 100 km. Oznacza to, że przy obecnych cenach autogazu pokonanie nowym Dusterem dystansu 100 km oznacza wydatek niespełna 24 zł.

Obecnie fabryczne instalacje gazowe do swoich samochodów oferuje niemal wyłącznie Grupa Renault. W przypadku Dacii taka opcja oferowana jest w całej gamie modelowej, oczywiście za wyjątkiem elektrycznego Springa. Dedykowane do konkretnych silników instalacje gazowe – dostarczane przez importerów i montowane przez dealera – zamówić też można do wybranych modeli Skody, Kii i KGM czyli następcy SsangYonga.

Od stycznia 2025 roku w fabryczną instalację LPG może być również wyposażone Mitsubishi Colt. Samochód ten jest jest bliźniaczym modelem Renault Clio, oba modele produkowane są w tej samej fabryce w Turcji.