Jest termin spotkania w sprawie strajku w Solarisie
Już w piątek mają się odbyć rozmowy z zarządem Solaris Bus & Coach oraz strajkującymi pracownikami. W osiągnięciu porozumienia ma pomóc przewodniczący Rady Dialogu Społecznego Andrzej Radzikowski.
Od poniedziałku w zakładach Solaris Bus & Coach trwa strajk generalny. Strajkujący domagają się wzrostu wynagrodzenia w wysokości 800 zł brutto dla każdego pracownika. Organizatorami strajku są Solidarność i OPZZ "Konfederacja Pracy".
W czwartek w hali produkcyjnej firmy pojawili się przedstawiciele zarządu firmy. Jak powiedział PAP przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej OPZZ "Konfederacja Pracy" Wojciech Jasiński, "sytuacja wyglądała tak, że prezes spółki razem z zastępcą zeszli na halę produkcyjną, chcieli porozmawiać w małych grupkach ze strajkującymi pracownikami, ale kiedy pojawili się na hali, natychmiast zeszli się wszyscy strajkujący pracownicy" - podkreślił.
Dodał, że "przebieg spotkania był bardzo emocjonalny (...) Panowie prezesi zostali pożegnani przez załogę buczeniem, gwizdami i krzykami załogi" - zaznaczył Jasiński. Wskazał, że z pracownikami w hali spotkał się prezes Zarządu Solaris Bus & Coach Javier Calleja oraz wiceprezes Dariusz Michalak.
Przebieg spotkania udostępniony został w mediach społecznościowych. Na krótkim nagraniu słychać, jak przedstawiciele zarządu mówią do strajkujących, że przyszli do hali spotkać się i porozmawiać z pracownikami, ale wskazują jednocześnie, że w tak dużej grupie taka rozmowa nie jest możliwa. Strajkujący odpowiadają z kolei, że "w wąskich grupach już było". "Pan prezes dopiero dzisiaj się przychodzi pytać, w czym jest problem? Wiemy, w czym jest problem" - odpowiedział jeden ze strajkujących i dodał, że "sytuacja, która teraz powstała, nie powstała z winy pracowników, tylko powstała z winy zarządu".
Jasiński w rozmowie z PAP zaznaczył, że "myśmy jako przedstawiciele związku nawet się za bardzo nie odzywali, oddaliśmy głos załodze. I pracownicy w bardzo emocjonalny i gwałtowny sposób wyrażali swoje niezadowolenie".
"Skończyło się na tym, że jutro mamy rozmawiać z władzami firmy, i jednocześnie na tym spotkaniu będzie pan Andrzej Radzikowski (Przewodniczący Rady Dialogu Społecznego - PAP), i będzie również pan Michał Lewandowski, przewodniczący zarządu krajowego OPZZ Konfederacja pracy" - wskazał.
Dodał, że "strajk trwa nadal, produkcja nie jest realizowana i ten konflikt musi zostać rozwiązany. Załoga czeka na godne wynagrodzenia, a klienci czekają na nasze autobusy. Wszystko leży w rękach zarządu" - powiedział Jasiński.
Rzecznik spółki Solaris Bus & Coach Mateusz Figaszewski powiedział PAP w czwartek, że "strona zarządu, pracodawcy, jest cały czas otwarta na rozmowy ze stroną związkową, o czym liderzy związkowi doskonale wiedzą. Natomiast nie za pośrednictwem mediów, ale w sposób bezpośredni, do czego zachęcamy".
Dodał, że "wszystkie zakłady firmy kontynuują swoją pracę, z mniejszymi lub większymi problemami". Wskazał, że "obecnie liczba osób strajkujących to ok. 40 proc. wszystkich pracowników bezpośrednio produkcyjnych. Natomiast biorąc pod uwagę wszystkich zatrudnionych pracowników, to do strajku przystąpiło mniej niż 25 proc. całej załogi".
W środę przewodniczący wielkopolskiej Solidarności Jarosław Lange poinformował, że w najbliższy poniedziałek, w ramach wsparcia strajkujących pracowników Solaris Bus & Coach, przed siedzibą firmy ma się odbyć ogólnopolska pikieta związkowców. "Na tę pikietę zapraszam wszystkie struktury związkowe i członków Solidarności oraz członków Konfederacji Pracy" - powiedział.
Władze spółki przypomniały w środę, że strajkujący pracownicy tracą prawo do wynagrodzenia za czas strajku. "Apelujemy do liderów związków zawodowych o potwierdzenie, poprzez zawarcie porozumienia, wprowadzonych już podwyżek i zakończenie strajku oraz sporu zbiorowego" - podkreśliła spółka.
14 stycznia wszyscy pracownicy firmy otrzymali podwyżki w wysokości 5 proc. wynagrodzenia. Ponadto grupa około 800 pracowników bezpośrednio produkcyjnych otrzymała dodatkową podwyżkę.
We wtorek z protestującymi w zakładzie w podpoznańskim Bolechowie spotkał się wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Tadeusz Majchrowicz, który zapewnił członków związku, że będą oni mogli liczyć na wsparcie z funduszu strajkowego. W internecie prowadzona jest także zbiórka na rzecz strajkujących - niezależnie od tego, do jakiego związku należą.
***