Infiniti QX60 już w polskich salonach

Infiniti QX60 to model znany za oceanem już od 2013 roku, który w 2015 został zmodernizowany. Japoński producent dopiero teraz jednak zdecydował się na wprowadzenie go do sprzedaży na naszym kontynencie.

Wizualnie QX60 wpisuje się w dobrze znaną stylistykę znaną z dotychczas oferowanych u nas modeli. Może natomiast nieco przytłaczać rozmiarami - mając 5092 mm jest bezpośrednim konkurentem Audi Q7 i Mercedes GLS.

Jak można się domyślić, japoński SUV oferuje siedem miejsc siedzących, co czyni go ciekawą propozycją dla dużych rodzin. Szczególnie, że nawet podczas podróżowania z kompletem pasażerów bagażnik pozostaje całkiem spory - 447 l.

Deska rozdzielcza QX60 również czerpie garściami ze znanych z innych modeli rozwiązań i elementów. Producent podkreśla przy tym bardzo wysoką jakość wykonania i zastosowanie skóry półanilinowej oraz prawdziwego drewna.

Ponieważ model ten był projektowany z myślą o rynku amerykańskim, pod jego maską znajdziemy typowo amerykańską jednostkę napędową. Wolnossące V6 ma pojemność 3,5 l i rozwija 262 KM. Trafia ona oczywiście na wszystkie koła, ale nie za pośrednictwem 7-biegowego "automatu" (stosowanym w modelach oferowanych w Europie), ale bezstopniowej przekładni CVT. Infiniti obiecuje jednak, że została ona zaprogramowana tak, aby nie irytować nawet przeciwników tego rozwiązania. Sprint do 100 km/h trwa 8,4 s, a prędkość maksymalna to 190 km/h.

Na polskim rynku kupimy QX60 tylko w dwóch, najbogatszych wersjach wyposażenia. Pierwsza z nich to Elite, kosztująca 359 900 zł i oferująca między innymi elektrycznie sterowane, podgrzewane i wentylowane przednie fotele, podgrzewaną tylną kanapę, nawigację, nagłośnienie Bose, dwa ekrany z DVD dla pasażerów z tyłu, a także skórzane wnętrze i klonowe drewno.

Alternatywa to odmiana Hi-Tech, która dodaje do tego systemy asystujące kierowcy - adaptacyjny tempomat, asystenta pasa ruchu, wykrywanie aut w martwym polu oraz system zapobiegający kolizjom z przodu i z tyłu.