Im więcej mandatów, tym wyższa nagroda. Tak ITD motywuje inspektorów

Im więcej kontroli ITD zakończy się ukaraniem kierowcy, tym na wyższą nagrodę uznaniową mogą liczyć kontrolerzy. Takie nowe zasady obowiązują w Biurze Kontroli Opłaty Elektronicznej GITD, a narzucone kryteria premiują m.in. mandaty nakładane na zagranicznych przewoźników. Kontrowersyjny pomysł nie podoba się nawet samym inspektorom.

Serwis money.pl dotarł do pisma skierowanego do premiera Donalda Tuska, ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz Anity Noskowskiej-Piątkowskiej - szefowej Służby Cywilnej. Dokument sporządzony przez związkowców Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego zwraca uwagę na kontrowersyjne zasady dotyczące "gradacji parametrów czynności kontrolnych, mających wpływ na ewentualne nagrody uznaniowe" obowiązujące od niedawna w Biurze Kontroli Opłaty Elektronicznej GITD.

Reklama

Nowe zasady GITD. Im więcej mandatów, tym wyższe nagrody

Z przedstawionych przez kierownictwo GITD wytycznych wynika, że nagroda uznaniowa przyznawana inspektorom będzie zależała od kilku czynników. Warunki zostały podzielone na pięć punktów:

  • Kontrola wynikowa podmiotów zagranicznych.
  • Kontrola wynikowa podmiotów krajowych.
  • Nałożone grzywny w drodze mandatu karnego.
  • Kontrola stanu technicznego skutkująca zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
  • Sprawowanie zastępstwa pod nieobecność koordynatora zespołu.

Z powyższego wynika, że im więcej mandatów, nakładanych zwłaszcza na zagranicznych przewoźników, a także zatrzymanych dowodów rejestracyjnych, tym większa nagroda uznaniowa dla inspektorów przeprowadzających kontrole. Dlaczego tak duża uwaga jest przywiązywana do zagranicznych przewoźników? Jak twierdzi jeden z rozmówców money.pl - zagraniczni przewoźnicy płacą mandaty na miejscu gotówką więc trudniej im się np. odwołać od ewentualnej kary.

Wytyczne dla inspektorów to absolutny skandal

Zdaniem ekspertów prawa, nowe wytyczne GITD to absolutny skandal. Zasady te premiują wystawianie mandatów, co może doprowadzić do całkowitego zrezygnowania np. ze stosowania istotnych z punktów widzenia kierowców pouczeń. Zgodnie z przepisami, kontrola nie zawsze musi się bowiem zakończyć ukaraniem kierowcy, a kontrolerzy w pewnych okolicznościach mogą odstąpić od kosztownej kary. Niestety przy wspomnianych wytycznych, istnieje ryzyko, że inspektorzy będą pracować wyłącznie na "zwiększenie" swojej pensji. 

Z nowymi zasadami nie zgadzają się nawet sami kontrolerzy i związkowcy GITD. W złożonym piśmie zwracają oni uwagę, że tego typu hierarchia nagród jest niezgodna z polskim prawem. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy