GP Monaco: Montoya z pole-position
Na żadnym innym torze nie będziemy świadkami tak widowiskowej i tak zaciętej walki podczas sesji kwalifikacyjnej jak na ulicach Mote Carlo. Ta stara zasada potwierdziła się także i w tym roku, i podczas dzisiejszej kwalifikacji kierowcy nieustannie zmieniali się na prowadzeniu.
Ostatecznie jednak wszystkich pogodził Juan Pablo Montoya (Williams), który na minutę przed zakończeniem sesji uzyskał najlepszy czas i to on jutro wystartuje do wyścigu z pierwszego pola. Drugi czas należał dziś do Davida Coultharda (McLaren), który potwierdza, że w Monaco słusznie czuje się jak u siebie w domu. Z trzeciego pola wystartuje jutro Michael Schumacher (Ferrari).
Początek dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej należał do pojazdów wykorzystujących opony Bridgestone. Wśród nich najlepiej spisywał się Rubens Barrichello, który później oddał pałeczkę swojemu partnerowi z Ferrari, Michaelowi Schumacherowi. Z czasem jednak temperatura powietrza i nawierzchni toru zaczęła rosnąć i do głosu doszli kierowcy startujący na oponach Michelin, którym takie warunki pogodowe znacznie bardziej odpowiadają. Na pierwszej pozycji zmieniali się nieustannie Juan Pablo Montoya i Ralf Schumacher (obaj Williams) oraz David Coulthard. Widać testy McLarena we Francji przyniosły oczekiwany efekt, gdyż "srebrne strzały" na ulicach Monte Carlo spisywały się znacznie lepiej, niż w poprzednich wyścigach tego sezonu. Nawet Kimi Raikkonen, który podczas dzisiejszych porannych treningów rozbił swojego McLarena, na kwalifikacji zdołał wywalczyć siódmy czas, korzystając z zapasowego bolidu przygotowanego wcześniej dla Coultharda.
Ostatecznie najlepszy na dzisiejszej kwalifikacji okazał się Juan Pablo Montoya, który uzyskał najlepszy czas okrążenia na tuż przed zakończeniem sesji, a tym samym zepchnął ze szczytu tabeli Davida Coultharda. Szkot zadowolić się musi drugą lokatą. Kolejne dwie pozycje zajęli bracia Schumacherowie. Michael był trzeci, a Ralf czwarty. Piąty czas uzyskał Rubens Barrichello.
Dobrze spisały się też oba pojazdy Renault. Jarno Trulli wystartuje jutro z 6 pozycji, a Jenson Button z 8. Warto pochwalić też występ debiutującej w tym sezonie w F1 Toyoty. Oba biało-czerwone bolidy znalazły się w pierwszej dziesiątce. Mika Salo uzyskał 9 czas, a Allan McNish był dziś 10.
Start do jutrzejszego wyścigu o GP Monaco odbędzie się o godz. 14.00.
1. J.P.Montoya Williams/BMW 1'16.676
2. David Coulthard McLaren/Mercedes 1'17.068 +0.392
3. M.Schumacher Ferrari 1'17.118 +0.442
4. Ralf Schumacher Williams/BMW 1'17.274 +0.598
5. R.Barrichello Ferrari 1'17.357 +0.681
6. Jarno Trulli Renault 1'17.552 +0.876
7. Kimi Raikkonen McLaren/Mercedes 1'17.660 +0.984
8. Jenson Button Renault 1'18.132 +1.456
9. Mika Salo Toyota 1'18.234 +1.558
10. Allan McNish Toyota 1'18.292 +1.616
11. G.Fisichella Jordan/Honda 1'18.342 +1.666
12. H-H.Frentzen Arrows/Cosworth 1'18.607 +1.931
13. Felipe Massa Sauber/Petronas 1'19.006 +2.330
14. J.Villeneuve BAR/Honda 1'19.252 +2.576
15. Enrique Bernoldi Arrows/Cosworth 1'19.412 +2.736
16. Takuma Sato Jordan/Honda 1'19.461 +2.785
17. Nick Heidfeld Sauber/Petronas 1'19.500 +2.824
18. Olivier Panis BAR/Honda 1'19.569 +2.893
19. Mark Webber Minardi/Asiatech 1'19.674 +2.998
20. Pedro de la Rosa Jaguar/Cosworth 1'19.796 +3.120
21. Eddie Irvine Jaguar/Cosworth 1'20.139 +3.463
22. Alex Yoong Minardi/Asiatech 1'21.599 +4.923