GP Brazylii zniknie z terminarza Formuły 1?

Bernie Ecclestone, szef F1 chce modernizacji toru Interlagos w Brazylii. Jeżeli organizatorzy GP Brazylii nie spełnią określonych wymagań technicznych obiektu, GP tego kraju może zniknąć z kalendarza F1.

Mark Webber na Interlagos
Mark Webber na InterlagosAFP

Brazylijski tor formuły1 imienia Jose Carlos'a Pace w Interlagos, może "wylecieć" z kalendarza cyklów GP o mistrzostwo świata F 1. Czarny scenariusz sprawdzi się po roku 2015, bowiem do tego czasu organizatorzy GP "Kraju kawy" mają podpisaną umowę z włodarzami F1 na rozgrywanie zawodów rangi formuła 1. Bernie Ecclestone właściciel F 1, przedłużenie umowy uzależnia od modernizacji obiektu, który powstała w roku 1940 w okolicach San Paulo ( w 1973 przystosowany do F1 ).

"Dawno temu, w 1972 roku, uwierzyłem w Brazylię i przywiozłem do niej Formułę 1. Nie mogę jednak dłużej odpowiadać na pytania ekip, co dalej z GP na najgorszym torze w kalendarzu F1. Przyszłość GP Brazylii zależy od znaczących usprawnień obiektu." - tłumaczy Bernie Ecclestone na łamach La Gazzetta dello Sport

Pierwsze zawody formuły 1 na torze Interlagos rozegrano w 1973. Triumfatorem inauguracji został brazylijski kierowca Emerson Fittipaldi. Od tego momentu na obiekcie Interlagos rozegrano 27 wyścigów o randze GP Brazyli w kategorii formuły 1. W roku ubiegłym, na najwyższym podium stanął Mark Webber z zespołu Red Bull, trzeci na mecie finiszował Robert Kubica jeżdżący wówczas w barwach BMW - Sauber. Trudno sobie wyobrazić formułę 1 bez GP Brazylii, trudno sobie też wyobrazić formułę 1, bez toru Interlagos.

Brazylia w najbliższym czasie będzie organizowała igrzyska olimpijskie i mistrzostwa świata w piłce nożnej. Według słów szefa F1 Berniego Ecclestone, powinno to być impulsem, także do zmodernizowania obiektu Interlegos.

"Brazylia będzie organizować następne mistrzostwa świata w piłce nożnej i Olimpiadę. Są to bardzo duże inwestycje finansowe, które mogą pomoc także obiektowi Interlagos. Może nie w samej sferze finansowej, ale prestiżowej. Według mnie, ma to sens" - przekonuje na łamach włoskiej prasy Bernie Ecclestone

Robert Galiński

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas