Fiatem 125p na Rajd Monte Carlo!

Monte Carlo – to hasło elektryzuje od niemal 100 lat wszystkich miłośników sportu motorowego na całym świecie. To najstarszy, najbardziej legendarny rajd świata. Ale Rajd Monte Carlo to nie tylko rywalizacja najlepszych kierowców naszego globu o tytuł mistrza świata.

Kliknij
KliknijINTERIA.PL

Zaledwie kilka dni po zakończeniu rundy WRC, rozpocznie się impreza o identycznej nazwie, przeznaczona dla samochodów historycznych. Ten rajd do dziś przypomina dawne rajdy Monte Carlo. Rozpoczyna się bowiem tradycyjnym „zlotem gwiaździstym” z 5 miast Europy, który w mistrzostwach świata został zarzucony niemal 10 lat temu, a kończy – słynnym nocnym etapem w Alpach Nadmorskich, który nieraz wywracał klasyfikację do góry nogami, gdy wydawało się, że karty są już rozdane.

INTERIA.PL

Rallye Monte Carlo Historique, bo tak brzmi pełna oficjalna nazwa imprezy, odbędzie się na przełomie stycznia i lutego już po raz ósmy. Od początku swej historii wzbudza ogromne zainteresowanie i przyciąga na start najwspanialsze samochody rajdowe sprzed lat. Na starcie staje co roku mnóstwo tak słynnych pojazdów, jak Porsche 911, Lancia Fulvia czy Lancia Stratos, Alfa Romeo GTV czy Mini Cooper. Lista zgłoszeń tegorocznej edycji liczy ponad 350 załóg, a organizatorzy odrzucili niemal drugie tyle!

Także w Polsce nie brakuje miłośników samochodów klasycznych, również tych sportowych. Do startu w 8 edycji RMC Historique szykują się w tym roku Polacy z zespołu Historic Rally Team Poland. Załoga Tomasz Jaskłowski i Krzysztof Karpowicz pojedzie samochodem Polski Fiat 125p z roku 1972, Maciej Furmankiewicz i Marcin Laskowski poprowadzą legendarną Lancię Fulvia, a bracia Wojciech i Jerzy Walentowicz zasiądą za sterami Alfy Romeo GTV.

Pierwszy spośród tych samochodów, znany już krajowym kibicom choćby ze startu w grudniowym Rajdzie Barbórki w Warszawie, wystartuje z numerem 52. Identycznym pojazdem z takim samym numerem Robert Mucha i Lech Jaworowicz wygrali grupę 2 w klasie 1600 ccm w Rajdzie Monte Carlo w 1972 roku. Co ciekawe, samochód jest w identycznych barwach, jak 33 lata temu. Dla Tomka Jaskłowskiego i Krzysztofa Karpowicza będzie to zatem swego rodzaju podróż sentymentalna. Maciej Furmankiewicz i Marcin Laskowski przykleją na drzwi swojego samochodu numer 54, a bracia Walentowicz – 56.

Przypomnijmy, że z numerem 58 w kolejnej edycji Rajdu Samochodów Historycznych pojedzie także nasza poczciwa ... syrenka 104. Tomasz Osterloff jako kierowca i Tyberiusz Rajs jako pilot, wystartują na liczącą blisko 900 kilometrów trasę rajdu.

Zawody samochodów historycznych to dyscyplina dopiero budząca się w Polsce do życia i stopniowo zdobywająca coraz większą popularność. Biorąc pod uwagę jej atrakcyjność i sukces jaki odniosła na świecie, można wróżyć jej wielki sukces także w naszym kraju. Załogi zespołu Historic Rally Team Poland startujące w RMC Historique należą bez wątpienia do pionierów tej dyscypliny w Polsce.

Uroczysty start honorowy wszystkich polskich załóg odbędzie się w sobotę, 22 stycznia o godzinie 16.30 pod Hotelem Grand w Warszawie, gdzie w latach 60 i 70 ubiegłego stulecia rajdowcy z wielu państw Europy wielokrotnie startowali do Rajdu Monte Carlo.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas