Fiat ostrzega!

Koncern Fiat ostrzegł we wtorek, że jego strategiczny projekt Fabbrica Italia, przewidujący 20 miliardów euro inwestycji we włoskie fabryki samochodów, nie zostanie zrealizowany bez "zaangażowania organizacji związkowych i odpowiedzialności z ich strony".

Takie oświadczenie turyńska firma wydała po rozmowach z włoskimi związkowcami na temat jej planów na najbliższe lata, zgodnie z którymi ma być znacznie zwiększona liczba samochodów produkowanych w krajowych zakładach. Do Pomigliano d'Arco ma trafić produkcja nowej pandy. Media uznały to stanowisko za kolejne ultimatum postawione przez Fiata związkom zawodowym.

Dyrekcja koncernu oświadczyła, że oczekuje od strony związkowej gwarancji, że będzie mogła bez problemów zarządzać włoskimi fabrykami. Gwarancji tych domaga się przede wszystkim - oceniają obserwatorzy - od lewicowego związku metalowców Fiom, który ma najwięcej zastrzeżeń do projektu Fabbrica Italia i też oczekuje dodatkowych zapewnień od koncernu, nie zgadzając się na zaostrzenie dyscypliny pracy w Pomigliano d'Arco.

Reklama

"Można dyskutować, ale niemożliwe jest poddawanie pod dyskusję praw i wolności osób" - oświadczył szef Fiom Maurizio Landini, komentując stanowisko Fiata.

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: W.E. | Włochy | fabryki samochodów | Fiat | Fiata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy