FIA nadal za ograniczeniem budżetów
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) podtrzymuje swoje plany ograniczenia budżetów teamów Formuły 1, mające zapobiegać "finansowemu wyścigowi zbrojeń", mimo gróźb ze strony czołowych zespołów wycofania się z rywalizacji mistrzostw świata, jeśli te zamierzenia zostaną wprowadzone w życie.
Ferrari i inne teamy zapowiadają, że zrezygnują z uczestnictwa w wyścigach Grand Prix Formuły 1 jeśli plany dobrowolnego ograniczenia rocznych budżetów do 60 mln dolarów nie zostaną porzucone przez FIA.
Finansowi eksperci FIA spotkali się w poniedziałek ze swymi partnerami z FOTA - Formula One Team Association, by omówić kwotę limitu. "Niestety, przedstawiciele FOTA oznajmili, że nie mają mandatu, by dyskutować na temat przepisów finansowych FIA na rok 2010. Rzeczywiście, w ogóle nie byli przygotowani do rozmów na temat przepisów. W rezultacie spotkanie nie osiągnęło zamierzonych celów - skonfrontowania przepisów FIA z propozycjami FOTA dla znalezienia wspólnego stanowiska. Wobec braku właściwego dialogu, finansowe propozycje FOTA były dyskutowane, ale stało się jasne, że nie jest ona w stanie ograniczać wydatków swych teamów. Kolejny, finansowy wyścig zbrojeń będzie nieunikniony. Wobec tego finansowe przepisy FIA pozostają takie, jak je opublikowano" - głosi wtorkowe oświadczenie FIA.
Do piątku pięć zespołów: McLaren, Renault, Toyota, BMW Sauber i Brawn GP bezwarunkowo podpisało zgodę na limit budżetowy na rok 2010. Dalsze trzy teamy - Ferrari, Red Bull Racing i Toro Rosso - są gotowe, choć wbrew swym życzeniom, podporządkować regułom FIA. Jeśli FOTA i FIA nie będą w stanie osiągnąć porozumienia w ciągu najbliższych kilku dni, trzeba będzie podpisać umowy z nowymi zespołami, by w następnym sezonie wystartowało 13 teamów z 26 bolidami.