Recenzja 70mai 4K Omni. Obrotowy wideorejestrator z HDR i tylną kamerą
Rosnąca liczba samochodów na drogach powoduje, że niebezpieczne zdarzenia na trasie są coraz częstsze i bardziej nieprzewidywalne. Część z nich jest tak dziwna, że ciężko opisać je słowami. W takich sytuacjach nagranie z wideorejestratora może okazać się niezbędne. Wyrazi ono więcej niż tysiąc słów, o ile będzie oferowało odpowiednią jakość.

Spis treści:
Każdy, kto ogląda kompilacje zdarzeń drogowych z pewnością wie, że nie wszystko da się prosto wytłumaczyć np. wezwanej na miejsce policji. Przed przybyłymi funkcjonariuszami stoi nie lada wyzwanie, polegające na ocenie prawidłowego przebiegu zdarzenia, a następnie wytypowaniu winnych.
Bardzo wiele w takiej sytuacji ułatwia dobrej jakości film z wideorejestratora. To jeden z wielu powodów, dla których warto rozważyć jego zakup. Pytanie tylko, któremu urządzeniu zaufać? Być może ta recenzja okaże się dla Was jakąś wskazówką.
70mai 4K Omni: zestaw, wygląd i specyfikacja
Niedawno do naszej redakcji trafił wideorejestrator 70mai 4K Omni. W zestawie z urządzeniem dotarło również okablowanie, karta pamięci, filtr polaryzacyjny i tylna kamera. W pierwszym momencie po rozpakowaniu, wygląd urządzenia bardzo przypominał mi kształtem typową kamerę monitoringową. 4K Omni ma kształt R2D2 z Gwiezdnych Wojen, którego do góry nogami mocuje się do przedniej szyby.

Na obudowie przedniej kamery 4K Omni znajduje się obiektyw z sensorem STARVIS 2 IMX678, oferujący nagrania w rozdzielczości 4K z prędkością 60 kl/s. To on tutaj gra pierwsze skrzypce. Warto zauważyć, że znajduje się on na obrotowej głowicy, która daje tej kamerze wiele możliwości niespotykanych w innych wideorejestratorach. Wspomnę o nich w dalszej części recenzji.
Na obudowie przedniej kamery znajduje się jeszcze 1,4-calowy ekran, wejście na karty microSD do 512GB, kilka przycisków funkcyjnych oraz wejścia na kabel zasilający i dostarczający obraz z kamery tylnej. Wideorejestrator posiada mocowanie na przylep, co ma swoje zalety, ale również wady. Posiada także możliwość dostosowania kąta nachylenia.

Tylna kamera nie ma żadnych rewelacji, ale taka właśnie być powinna. Znajduje się tutaj tylko mocowanie, również na przylep, z regulacją stopnia nachylenia. Ponadto jest także obiektyw i kabel zasilający, który podpina się do wideorejestratora przymocowanego z przodu.
Pierwsze użycie: Bez smartfona ani rusz
70mai 4K Omni wymaga konfiguracji przed pierwszym uruchomieniem. Niestety wygląda na to, że nie da się tego zrobić bez smartfona z aplikacją mobilną 70mai. Może to stanowić niemały problem dla osób, które z technologią są na bakier. Jeśli zastanawialiście się, by sprezentować ten wideorejestrator komuś starszemu, to warto wziąć to pod uwagę.

Następnie, podczas użytkowania, aplikacja mobilna też się przydaje, więc nie do końca jest tak, że po skonfigurowaniu można ją odinstalować. Jeśli jednak jesteście osobami korzystającymi ze smartfonów na co dzień, konfiguracja 70mai 4K Omni, nie powinna sprawiać problemów. Interfejs aplikacji mobilnej jest tak skonstruowany, że bez większych komplikacji przeprowadzi was przez kolejne kroki ustawień.
Jakość nagrań: Dzienne nagrania z tylnej i przedniej kamery
70mai 4K Omni dobrze radzi sobie w rejestrowaniu krajobrazu przed samochodem podczas dnia. Za sprawą technologii HDR, niestraszny jest jej nawet blask jaskrawego Słońca świecącego z naprzeciwka. Dla wielu wideorejestratorów takie warunki oświetleniowe stanowiłyby nie lada wyzwanie, doprowadzając do prześwietlenia lub niedoświetlenia części kadru. W przypadku 70mai 4K Omni ten problem nie istnieje. Kamera w trakcie jazdy pod światło radzi sobie doskonale, a elementy identyfikacyjne pojazdów przejeżdżających z naprzeciwka takie, jak tablice rejestracyjne, nadal pozostają czytelne.
Skoro w takich warunkach kamera radzi sobie bez problemu, to inne warunki tym bardziej nie będą stanowiły dla niej wyzwania. Innymi słowy, jakość nagrań jest naprawdę dobra.
I faktycznie, bez względu na to w jakich warunkach pogodowych nagrywałem, podczas dnia, przednia kamera 70mai 4K Omni oferowała dobrą jakość wideo, pozbawioną drgań, zawierającą szczegóły, dobrą ostrość i równomiernie oświetlony kadr.

W przypadku tylnej kamery, filmy prezentują nieco gorszą jakość. To normalne, ale oglądając materiały nagrane tą kamerą wideorejestratora, odniosłem wrażenie, że oprogramowanie kamery automatycznie podkręca ostrość rejestrowanych nagrań.
Objawia się to jasnymi krawędziami na zarejestrowanych obiektach. Niemniej, podobnie do przedniej kamery, nawet pod śłońce rejestruje ona wyraźny obraz, zawierający szczegóły pojazdów jadących za nami. Ba! W takich warunkach jest w stanie wyraźnie zarejestrować tablice rejestracyjne samochodu jadącego w przeciwnym kierunku z większą prędkością względną, co potencjalnie stanowi większe wyzwanie dla tego rodzaju kamer.
Jakość nagrań: Nocne nagrania z tylnej i przedniej kamery
Zalety w postaci dobrej jakości obrazu przestają istnieć w momencie, gdy zrobi się ciemno. Dla większości wideorejestratorów to naturalne z uwagi na słabe warunki oświetleniowe. Wydawało się jednak, że skoro producent potrafił znaleźć rozwiązanie zapewniające poprawnej jakości nagrania realizowane pod słońce, to poradzi sobie również z nagraniami nocnymi. Tymczasem, jak mawiał klasyk - nic bardziej mylnego.
Na nagraniach tworzonych przednią kamerą w nocy, doskonale widać znaki drogowe, a także drogowskazy. Dobrze widać także elementy pozwalające zidentyfikować samochody jadące przed nami, ale na tym zalety się kończą.
Samochody jadące z naprzeciwka w nocy są nie do zidentyfikowania. Widać zaledwie fragment ich tablicy rejestracyjnej i nic poza tym. W przypadku ewentualnej kolizji z pojazdem jadącym z naprzeciwka, który np. urwie nam lusterko, będzie ciężko dotrzeć do właściciela pojazdu.

Nie pomogą również ujęcia z tylnej kamery. Tył samochodów jadących z naprzeciwka pozostaje niemożliwy do zidentyfikowania. Numery tylnej tablicy rejestracyjnej są nieczytelne i poruszone na stopklatkach. Natomiast w przypadku samochodów jadących za nami, kamera nie jest w stanie poradzić sobie z jasnością ich przednich lamp. To oznacza, że tablice rejestracyjne pozostają nieczytelne. Dopiero przy zatrzymaniu się np. na czerwonym świetle, gdy pojazd jadący za nami podjedzie bliżej, staje się on możliwy do zidentyfikowania.
70mai 4K Omni i AI Motion Detection. Unikalna funkcja, ale dla nielicznych
70mai 4K Omni oferuje kilka funkcji dodatkowych, które w tej sekcji postaram się omówić. Jest ich sporo, zatem ograniczymy się do najciekawszych. AI Motion Detection to funkcja, która wzbudziła moją największą ciekawość z uwagi inteligentne śledzenie postaci poruszających się przed naszym samochodem. W teorii powinna być ona całkiem użyteczna, lecz w praktyce wymaga zakupu dodatkowego akcesorium: 70mai Hardwire Kit UP03 lub 70mai Hardwire Kit UP04 4G. I w tym momencie kurtyna opadła.

Akcesorium to nie zostało dołączone do opakowania zestawu, który dotarł do naszej redakcji. Nie miałem więc szansy przetestować tej funkcji w praktyce. Podobnie, jak niedostępne były dla mnie inne funkcje wymagające dodatkowych komponentów. Mowa tutaj m.in. o funkcji monitoringu parkingowego, czy zdalnej łączności z kamerą za pomocą 4G LTE. No cóż, sprawdzę je może innym razem.
Funkcja ADAS. Działa, ale staje się irytująca.
To, co jest dostępne dla każdego posiadacza podstawowego zestawu dołączonego do opakowania z kamerą, to m.in. system ADAS (Advanced Driver Assistance Systems). To funkcja, której zadaniem jest ostrzeganie kierowcy przed kolizją z przodu, zmianą pasa ruchu (powyżej 55km/h), o ruchu pojazdu z przodu, przed kolizją z pieszymi oraz przed kolizją z kierującym jednośladem. W praktyce jest on skuteczny tylko w kilku z wymienionych przypadków. 70MAI 4K Omni z funkcją ADAS poprawnie zauważa pojazd przed nami, zmianę pasa ruchu, ruch pojazdu z przodu oraz czasami pieszych.
Niestety ostrzeżenia są głosowe, co przy uwzględnieniu, że każdy komunikat przedstawiany jest tym samym tonem głosu, może powodować irytację u kierowcy. Szczególnie, gdy ktoś preferuje dynamiczny styl jazdy i często zmienia pas ruchu. Wówczas przy każdym przekroczeniu linii, pojawia się komunikat "zmiana pasa ruchu". Niewykluczone, że po kilku tak monotonnych komunikatach, zapragniecie je wyłączyć.
Inne funkcje bezpieczeństwa
Poza opisanym ADAS, 70mai 4K Omni wyposażony został w kilka innych podstawowych funkcji bezpieczeństwa, o których warto wspomnieć. W momencie wykrycia wstrząsu, urządzenie automatycznie nagrywa wideo awaryjne. Jest ono potem dostępne w galerii, a czas nagrania zaznaczony jest na czerwono. Ponadto dostępna jest funkcja komend głosowych, co ma znaczenie w momencie, gdy chcemy zabezpieczyć jakiś fragment nagrania.

Wówczas wystarczy powiedzieć słowa, które kojarzą wszyscy fani kompilacji drogowych, a mianowicie - "record video". Po wypowiedzeniu tych słów, 70mai zacznie rejestrować wideo awaryjne. Warto wspomnieć, że nagranie powstaje nie od momentu wypowiedzenia konkretnej komendy, lecz wideorejestrator zabezpiecza również to, co nagrało się 10 s wcześniej. Dzięki temu mamy uwiecznione pełne zdarzenie.
Inne dodatkowe funkcje
Możliwość wydawania komend głosowych w 70mai 4K Omni nie ogranicza się tylko do "record video". Wideorejestrator reaguje również na inne polecenia, które możemy wydawać w czterech dostępnych językach. Język polski jest niestety niedostępny.
Najprościej jest posługiwać się językiem angielskim, zwłaszcza, że wideorejestrator nie ocenia naszego akcentu. Muszę przyznać, że podczas testów ani razu nie było sytuacji, w której 70mai 4K Omni nie zareagowałby na moje polecenia.
Producent udostępnił listę 14 komend głosowych. Wśród nich znajdują się polecenia takie jak "take photo" (zrób zdjęcie), "record video" (nagraj wideo), "record audio" (nagraj głos) ,lub "turn off audio" (wyłącz głos). Są również komendy związane z obrotowym obiektywem, jak "capture left" (nagrywaj w lewo), "capture right" (nagrywaj w prawo), czy "capture inside" (nagrywaj w środku).0
Po udanej zabawie można powiedzieć "camera reset" (resetuj kamerę) i wówczas wróci ona do pozycji wyjściowej. Jest także "shoot vlog" (strzel lub nagraj vloga). Ostatnia komenda wbrew pozorom nie pozwala nam nagrać vloga, choć dzięki możliwości nagrywania w środku, jest to wykonalne. Po komendzie shoot vlog kamera obraca się powoli z zewnątrz do środka, tworząc ujęcie gotowe do pobrania.

Jeśli dziwnie wam się mówi do urządzenia elektronicznego, zawsze możecie wyobrazić sobie, że rozmawiacie z maskotką. Choć brzmi to dziwnie, w interfejsie 70mai 4K Omni jest zainstalowany niedźwiedź o imieniu Maix. Maskotka nie pełni szczególnej roli poza generowaniem ciekawych reakcji na różne sytuacje drogowe. Potrafi być uśmiechnięty, zdziwiony, czy nawet poirytowany. To z pewnością ciekawe urozmaicenie do z pozoru nudnego urządzenia, jakim może być wideorejestrator.
Podsumowanie recenzji
70mai 4K Omni to wideorejestrator, który potrafi nagrywać bardzo dobrej jakości filmy. Podczas dnia są one czytelne, zawierają odpowiednie szczegóły uwiecznione nawet w mało sprzyjających warunkach, jak np. pod słońce lub w przypadku samochodów jadących z naprzeciwka. Opinia ta dotyczy zarówno nagrań uwiecznionych przednim, jak i tylnym okiem wideorejestratora.
W nocy lub przy słabszym oświetleniu, możliwości wideorejestratora się pogarszają. Nagrania nie są tak bardzo czytelne, jak za dnia, a szczegóły pojazdów ujętych w kadrze widać tylko w konkretnych warunkach.
Słabo, że najbardziej interesujące funkcje nie działają bez dodatkowego okablowania. Wydawałoby się, że wideorejestrator nie potrzebuje ciągłego zasilania, by móc np. uruchomić się w momencie odnotowanego wstrząsu i nagrać co się dzieje dookoła. Tak właśnie powinien działać tryb parkingowy. Tańsze urządzenia oferują takie możliwości bez dodatkowych kabli.
Super natomiast, że 70mai 4K Omni posiada możliwość bieżącego podglądu nagrywanych materiałów. To pozwala na szybki dostęp do nagrań wideo przez aplikację np. gdy potrzebujemy udowodnić swoją rację policjantom. Dobrze także, że są komendy głosowe. Mimo, że wydają się nie być niczym wyjątkowym, odgrywają ważną rolę w momencie, gdy potrzebujemy zabezpieczyć sobie fragment nagrania sytuacji awaryjnej.