F1. Vettel wraca do ścigania. Przed nim trudne zadanie

Sebastian Vettel, który z powodu zakażenia koronawirusem opuścił dwa pierwsze wyścigi Grand Prix wraca do ścigania. Zastępował go Niemiec Nico Huelkenberg, który uważa, że podstawowego kierowcę teamu czeka teraz trudne zadanie.

Sebastian Vettel wraca do ścigania
Sebastian Vettel wraca do ściganiaGetty Images

Vettel wystąpi już w zaplanowanym na 10 kwietnia wyścigu Grand Prix Formuły 1 w Australii, trzeciej rundzie mistrzostw świata - potwierdził zespół. Czterokrotny mistrz świata, który opuścił dwie pierwsze rundy sezonu 2022 z powodu zakażenia Covid-19, przeszedł kwarantannę, a ostatnie testy wykazały, że już jest zdrowy.

"Będzie mu teraz brakować tych dwóch wyścigów, tegoroczne bolidy są trochę inne niż w poprzednim sezonie. Trzeba się to tego przyzwyczaić, inaczej hamują, inaczej zachowują się na szybkich zakrętach. Ale Sebastian to bardzo uzdolniony kierowca, więc wierzę, że sobie poradzi" - powiedział Huelkenberg.

Trzeba dostosować samochód

Obawy o start Vettela ma także Mike Krack, szef Aston Martina.

"Choroba Vettela przyszła w najgorszym momencie. Team był przygotowany na jego start, a przyszło nam wszystko zmieniać w kilka dni dla Huelkenberga. Teraz do kokpitu wraca Sebastian, czeka nas ponownie przygotowanie sprzętu pod niego. Sądzę, że Vettel będzie potrzebował minimum jednego wyścigu na dotarcie się z nowym samochodem, który zna tylko z testów" - przyznał Krack.

Zastępujący Vettela Huelkenberg w GP Bahrajnu uplasował się na 17. pozycji, a w Arabii Saudyjskiej na 12.

Po dwóch wyścigach sezonu 2022 liderem klasyfikacji generalnej jest Monakijczyk Charles Leclerc (Ferrari).

***

Motorandka z Joanną Zientarską – Citroën ë-C4Polsat News/Interia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas