Euro NCAP rozbiło kilka nowych aut. Nie wszystkie zdały test na piątkę
Organizacja Euro NCAP przeprowadziła kolejną turę testów zderzeniowych. Tym razem przeegzaminowano Alfę Romeo Tonale, Cuprę Born, Mercedesa klasy T i Citan, BMW i4 oraz Toyotę Aygo X. Nie wszystkie otrzymały maksymalną ocenę 5 gwiazdek.
Kto się spisał na pięć (gwiazdek)?
Wśród aut, które uzyskały maksymalny wynik, znalazł się najnowszy SUV od Alfy Romeo. Model Tonale uzyskał wynik 83 proc. w zakresie ochrony dorosłych, 85 proc. za ochronę dzieci, 67 proc. za ochronę pieszych oraz 85 proc. za zainstalowane systemy bezpieczeństwa. Również pięć gwiazdek dostała Cupra Born - elektryczny kompakt uzyskał odpowiednio wyniki 93, 89, 73 i 80 proc., a więc w trzech kategoriach lepsze niż włoski SUV.
Kolejne auto, które również wykazało się dobrym poziomem bezpieczeństwa, to Mercedes klasy T. Oprócz kombivana rozbito także dostawczy model Citan, oba te modele bazują na Renault Kangoo i uzyskały bardzo podobne wyniki. Klasa T otrzymała 91 proc. za ochronę dorosłych, 93 proc. za ochronę dzieci, 69 za ochronę pieszych i 90 za systemy bezpieczeństwa.
NCAP
Kolejnym sprawdzanym autem było najnowsze wcielenie Kii Sportage. Otrzymała ona również 5 gwiazdek, a wyniki cząstkowe to odpowiednio 87, 86, 66 i 72 proc.
Euro NCAP - nie wszyscy na piątkę
Wśród testowanych i rozbijanych aut znalazły się także dwa, które nie otrzymały kompletu gwiazdek. Po cztery gwiazdki dostało elektryczne BMW i4 oraz miejska Toyota Aygo X. Skąd te wyniki?
BMW otrzymało po 87 proc. za ochronę dorosłych i dzieci, 71 za pieszych i 64 za systemy bezpieczeństwa. I to właśnie ta ostania ocena zaważyła na ocenie końcowej. Zwłaszcza surowo oceniono system przypominający o pasach bezpieczeństwa oraz utrzymujący pojazd na pasie ruchu. Ten ostatni w teście awaryjnego utrzymania pasa ruchu dostał ocenę "Marginal", a więc trzeci z pięciu stopni oceny. BMW i4 miało także problem z wykrywanie rowerzysty poruszającego się prostopadle do kierunku ruchu samochodu oraz z automatycznym zatrzymaniem pojazdu podczas skrętu w lewo, kiedy z naprzeciwka nadjeżdżało inne auto.
Z kolei Toyota Aygo X otrzymała dość wysokie noty procentowe - odpowiednio 78, 78, 74 i 78 procent, ale straciła w ostatecznym rozrachunku z powodu skomplikowania systemu obsługi pokładowej oraz ograniczonego działania systemu ostrzegania przed zderzeniem, który nie wykrywał potencjalnej kolizji z rowerzystą. Ostatecznie Toyota również dostała cztery gwiazdki.
***