Dygnitarze i prosiaki

W PRL-u była oznaką statusu. Budziła podziw, zazdrość i... odrazę. Woziła dygnitarzy, młode pary, a nawet meble. Straszno nią także niegrzeczne dzieci.

GAZ 24
GAZ 24Informacja prasowa (moto)

Mowa oczywiście o wołdze GAZ 24, która przez wiele lat traktowana była jako symbol władzy i luksusu. Dzisiaj samochód ten najłatwiej spotkać na zlotach pojazdów zabytkowych lub złomowiskach.

Rodowód

Informacja prasowa (moto)

Historia GAZ-a 24 sięga początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Wówczas w głowach radzieckich konstruktorów (lub szpiegów?) zrodził się pomysł odmłodzenia, trącającej już nieco myszką, wołgi GAZ 21. W 1962 roku pojawiły się pierwsze prototypy nowego auta, których nadwozia bardziej odpowiadały ówczesnym trendom. W 1965 podjęto decyzję o ostatecznym, kanciastym kształcie karoserii. Produkcję nowego pojazdu uruchomiono dwa lata później.

Konstrukcja

Wóz charakteryzował się stosunkowo nowoczesną konstrukcją. Samochód miał samonośne nadwozie, w przednim zawieszeniu zastosowano podwójne wahacze poprzeczne ze sprężynami śrubowymi i amortyzatory teleskopowe. Silnik oparty o ramę pomocniczą umieszczono wzdłużnie z przodu, napęd - podobnie jak w większości ówczesnych konstrukcji - za sprawą wału i sztywnego mostu (zawieszonego na resorach parabolicznych) przekazywany był na oś tylną.

Silniki

Auto zaprojektowano tak, by pod maską bez trudu zmieściły się silniki cztero-, sześcio- i ośmiocylindrowe. Ostatecznie jednak z ambitnych planów niewiele zostało - zdecydowana większość nabywców musiała się więc zadowolić czwórką o pojemności 2445 cm3, która legitymowała się - przynajmniej na papierze - mocą nieco ponad 90 KM. Napęd przenoszony był za pomocą czterobiegowej, ręcznej skrzyni biegów. Jak na tamte czasy osiągi były jednak wystarczające. 100 km/h pojawiało się na liczniku po około 23-25 sekundach, prędkość maksymalna oscylowała w okolicach 140 km/h, chociaż z uwagi na słabe hamulce (bębnowe na obu osiach) i "dużą tolerancję" układu kierowniczego granica rozsądku przebiegała dużo wcześniej.

Dygnitarze i...

Informacja prasowa (moto)

Oprócz władz państwowych, samochód upodobali sobie głównie taksówkarze. Do wnętrza bez problemu mieściło się sześć dorosłych osób, w bagażniku spokojnie przewieźć można było prosiaka. Podstawowym problemem było jednak wysokie zużycie paliwa. Rzadko która wołga zużywała mniej niż 15-20 l benzyny na 100 km. Znaleziono jednak na to sposób. W komorze silnikowej niemal idealnie mieściły się wolnossące diesle Mercedesa, wielu taksówkarzy decydowało się więc na przeróbki.

Wciąż żywa!

Informacja prasowa (moto)

Produkcję modelu GAZ 24 oficjalnie zakończono w 1985, ale to jedynie radziecka propaganda. W ofercie zastąpił go bowiem GAZ 2410, który był właściwie lekko tylko zmodyfikowaną wersją "dwudziestki czwórki". Na jego bazie powstały również kolejne modernizacje łącznie z modelem 31105 (z wtryskiem paliwa, pięciostopniową skrzynią biegów i wspomaganiem kierownicy), który dostępny jest w ofercie do dzisiaj.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas