Duże zmiany pod Makro. W kolejce Carrefour. Chcą być jak Lidl i Biedronka?
Makro idzie śladami Biedronki i Lidla. W ramach współpracy z grupą Anwim S.A. w 28 lokalizacjach przy sieci hurtowni Makro w Polsce powstać ma aż 150 punktów ładowania dla pojazdów elektrycznych. Mają być częścią nowej sieci ładowarek powstającej pod marką Moya Energia. Do 2030 roku w jej ramach działać ma w Polsce aż - uwaga - 10 tysięcy punktów ładowania. Niektóre o mocach nawet 400 kW.
Spółka Anwim S.A., właściciel trzeciej co do wielkości sieci stacji paliw w Polsce (marka Moya), zawarła strategiczną umowę z Makro Polska. Jej efektem ma być 150 nowych punktów ładowania dla pojazdów elektrycznych zlokalizowanych przy 28 hurtowniach sieci Makro w Polsce.
Tworzona pod marką Moya Energia sieć ma być dostępna zarówno dla klientów biznesowych jak i indywidualnych. W sumie, do 2030 roku, Anwim. S.A planuje przeznaczyć około 1 mld zł na rozwój własnej sieci ładowania pojazdów elektrycznych. Tylko do końca bieżącego roku na stacjach benzynowych sieci Moya ma zostać uruchomionych 30 ładowarek. W lokalizacjach przy trasach szybkiego ruchu pojawić się mają szybkie ładowarki o mocach nawet 350-400 kW pozwalających naładować droższe samochody elektryczne do 80 proc. pojemności baterii w kwadrans.
Niewykluczone, że w kolejnych miesiącach nowe ładowarki pojawią się nie tylko na 28 parkingach sieci Makro i stacjach paliwowych Moya. Anwim S.A. wymieniany jest właśnie jako główny zainteresowany zakupem sieci stacji benzynowych działających w Polsce przy supermarketach Carrefour.
W ostatnich dniach przedstawiciele sieci Carrefour informowali, że firma poważnie rozważa sprzedaż stacji paliw zlokalizowanych przy swoich sklepach. Carrefour posiada obecnie 39 takich obiektów. To dziś druga - po Intermarche - największa sieć stacji paliw przy supermarketach w Polsce. W kontekście transformacji energetycznej i zapisów nowej ustawy o elektromobilności lokalizacje w bezpośredniej bliskości dużych sklepów i centrów handlowych są dla operatorów sieci ładowarek szczególnie kuszące.
Przejęcie od Carrefoura kolejnych 39 obiektów pozwoliłoby również rozbudować sieć stacji paliw marki Moya do imponujących 515 obiektów w Polsce. W efekcie takiej rozbudowy zwiększyłaby ona swoją przewagę nad obiektami działających pod marką Shell (około 460 obiektów) i MOL (482 stacje). Moya już obecnie jest największym z tzw. niezrzeszonych operatorów stacji paliw w Polsce. Z wynikiem 450 obiektów (na koniec 2023 roku), z ogromnym zapasem, wyprzedza kolejne w zestawieniu grupy Avia (130 stacji na koniec 2023 roku) i Pieprzyk (128 stacji na koniec 2023 roku).
Nie tylko operator sieci stacji paliwowych Moya intensywnie stawia dziś na rozwój elektromobilności. Tylko w ostatnich dniach o nowych inwestycjach w ładowarki do samochodów elektrycznych informowali m.in. przedstawiciele Shella i Orlenu. Do końca 2027 roku w ramach sieci Shell uruchomionych zostanie co najmniej 200 nowych punktów ładowania elektryków. Aż 150 punktów (75 ładowarek) stanąć ma przy trasach szybkiego ruchu. W tym samym czasie powstać ma też 50 nowych "hubów ładowania" zlokalizowanych na stacjach paliwowych Orlenu.