Driving Skills for Life. Ford walczy o bezpieczeństwo
Rocznie na drogach Unii Europejskiej w wyniku wypadków umiera ponad 3 tys. młodych ludzi. Niemal 14 proc. osób zabitych ma od 18 do 24 lat, podczas gdy tylko 8 proc. ludności należy do tej grupy wiekowej. Młodzi ludzie są znacznie bardziej narażeni na wypadki drogowe niż jakakolwiek inna grupa wiekowa. Największy wpływ na to mają brak doświadczenia nastoletnich kierowców i rozproszenie uwagi za kierownicą oraz zaburzona zdolność prowadzenia auta.
Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej za 2017 rok na drogach państw UE zginęło ponad 25 tys. osób, a kolejnych 135 tys. zostało poważnie rannych. Średnio w minionym roku ginęło 49 osób na milion obywateli. W Polsce statystyki wyglądają znacznie gorzej - na milion mieszkańców ginęło w wypadkach 75 osób. I choć można mówić o nieznacznej poprawie, bo w 2016 roku na milion osób przypadało 80 ofiar śmiertelnych, to Polska nadal plasuje się na 4. od końca miejscu niechlubnej statystyki w całej UE. Gorzej liczby wyglądają jedynie w Rumunii (98 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców), Bułgarii (96) oraz Chorwacji (80). Zarówno w Europie, jak i w Polsce wśród sprawców wypadków oraz zabitych największą grupę stanowią kierowcy w przedziale wiekowym od 18 do 24 lat.
Z raportu Komendy Głównej Policji wynika, że w 2017 roku w Polsce doszło do 32,7 tys. wypadków drogowych, do których w niemal 87 proc. doprowadzili kierowcy. W co piątym takim zdarzeniu sprawcami byli kierujący w wieku od 18 do 24 lat. Spowodowali oni ponad 5,5 tys. wypadków, w których zginęło 468 osób, a ponad 7,2 tys. zostało rannych. Biorąc pod uwagę trzymilionową populację polskich kierowców w tym przedziale wiekowym daje to najwyższy wskaźnik wynoszący 18,3 wypadków na 10 tys. osób. Policja wskazuje, że jedną z najczęstszych przyczyn nieszczęść spowodowanych przez młodych ludzi za kierownicą była zbyt duża prędkość, a o ich ciężkości świadczy ponad 57 proc. zabitych.⃰ Sytuację można uznać za alarmującą, bo jeszcze w 2016 roku ten wskaźnik wynosił 53 proc.
Trening podstawą, czyli prawo jazdy to za mało
Podstawowy kurs na prawo jazdy nie oddaje w pełni późniejszych realiów jakie czekają na drodze i w najróżniejszych sytuacjach. Najmłodsi kierowcy znają teorię, jednak nie wiedzą, jak samochód zachowuje się przy dużych prędkościach, kiedy trzeba gwałtownie zmienić pas lub wyhamować. Doświadczenia można nabrać podczas szkoleń w specjalnie przygotowanych do tego ośrodkach. Tam młody kierowca poznaje m.in. co znaczy dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, dlaczego wpada się w poślizg i jakie są tego konsekwencje. Jednak wadą takich szkoleń jest cena - nie każdy młody kierowca może sobie na nie pozwolić.
Problemy te dotyczą młodych kierowców na całym świecie. Uwagę na to zwróciła firma Ford, która w 2003 roku zainicjowała w USA bezpłatny program Driving Skills for Life (DSFL). Na europejski projekt Ford Driving Skills for Life przeznaczono prawie 20 mln dolarów. Jest to cykl praktycznych - bezpłatnych od 2013 roku - lekcji, które obejmują również rozpoznawanie zagrożeń, obsługę pojazdów oraz kontrolę nad prędkością i postrzeganie przestrzenne.
Trzy edycje DSFL w Polsce i niemal 2000 przeszkolonych młodych kierowców
Do końca 2017 roku w Polsce w ramach programu Ford Driving Skills for Life przeszkolono już ponad 1100 kierowców w wieku od 18 do 24 lat (pierwsze zajęcia zorganizowano w 2016 roku).
Ford w 2018 kontynuuje cykl i zaprasza 800 młodych polskich kierowców na serię ćwiczeń edukacyjnych DSFL. W efekcie po trzech edycjach szkolenie przejdzie niemal 2000 osób. Czego można spodziewać po tegorocznej turze zajęć?
- Statystyki polskiej policji są dowodem, że tego rodzaju akcje są potrzebne i powinno być ich więcej. Jednym z takich prewencyjnych działań jest program Ford Driving Skills for Life, który zwraca uwagę na problem zbyt dużej prędkości i innych niebezpiecznych zachowań w trakcie prowadzenia samochodu. - mówi Mariusz Jasiński, dyrektor komunikacji i public relations Ford Polska.
- Podczas DSFL robimy wszystko by rozwijać świadomość wśród młodych kierowców. Tegoroczną nowością jest specjalny moduł wirtualnych zajęć w ramach kampanii Forda "Podziel się drogą", która promuje wśród kierowców aut i rowerzystów wzajemne zrozumienie na ulicach. Liczę, że przygotowana przez nas trzecia edycja zajęć praktycznych podziała na wyobraźnię młodych osób, pozwoli w praktyce poznać zagrożenia i ocenić własne umiejętności oraz realnie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. - dodał Jasiński.
Szkolenie Ford Driving Skills for Life składa się z dwóch podstawowych elementów - teorii i przede wszystkim praktycznych ćwiczeń wykonywanych podczas jazdy samochodem. Każdy uczestnik, pod okiem doświadczonego instruktora, uczy się rozpoznawać potencjalne zagrożenia na drodze, kontrolować prędkość jazdy i utrzymywać optymalną odległość od pozostałych pojazdów oraz panowania nad samochodem także w sytuacjach awaryjnych. Podczas zajęć kursanci DSFL dowiedzą się m.in. jak bezpiecznie skręcać w lewo po dojechaniu do skrzyżowania. Młodzi kierowcy poznają też metody opanowania pod- i nadsterowności w samochodach. Nauczą się kontrolowania odległości i sposobów na uniknięcie uderzenia innego auta w tył naszego pojazdu czy zderzenia czołowego.
"Podziel się drogą" także w Polsce
Nowością podczas tegorocznego DSFL będą warsztaty w ramach zainaugurowanej niedawno przez Forda kampanii "Podziel się drogą" adresowanej do kierowców samochodów i rowerzystów. Projekt ma na celu uczulić "obie strony barykady" na potrzebę wspólnego szacunku i odpowiedzialności. W tym celu pomysłodawcy proponują wyjątkowe doświadczenie wykorzystujące wirtualną rzeczywistość. Jak to działa?
"WheelSwap", czyli wirtualna przesiadka na rower za pomocą gogli VR pozwala kierowcom wcielić się w rowerzystę i z jego punktu widzenia zobaczyć, jaki stres niesie jazda obok zbyt blisko wyprzedzających samochodów, skręcających bez kierunkowskazu, czy otwierających nagle drzwi. Z kolei rowerzyści mogą w innej wersji programu wczuć się w sytuację kierowców aut, których otaczają rowery, przeskakujące na czerwonym świetle, jeżdżące pod prąd jednokierunkową ulicą i gwałtownie skręcające.
"Symulowana zamiana miejscami umożliwia kierującym przekonanie się w bezpieczny sposób, jak bardzo uliczne cwaniactwo, zarówno rowerzystów jak i kierowców, może prowadzić do mrożących krew sytuacji i śmiertelnego zagrożenia dla innych użytkowników dróg. Wstępne badania pokazują, że wszyscy poddani eksperymentowi obiecywali po jego zakończeniu zmianę swoich zachowań" - zauważa Mariusz Jasiński.
W początkowych badaniach w pięciu krajach europejskich wzięło udział ponad 1200 osób, a wśród tych, którzy doświadczyli "WheelSwap", o 70 proc. wykazało większą empatię wobec użytkowników drogi "z przeciwnego obozu", niż w grupie, która nie oglądała scen filmu. Ponadto 91 proc. deklarowało zmianę swoich drogowych przyzwyczajeń, a dwa tygodnie po doświadczeniu "WheelSwap" 60 proc. badanych rzeczywiście zmieniło swoje nawyki na drodze.
Pod tym linkiem znajduje się film dotyczący kampanii "Podziel się drogą":
Bezpłatne szkolenia. Gdzie i kiedy?
Na pierwsze szkolenie Ford zaprasza od 9 do 10 czerwca - kierowców w trakcie zajęć będzie gościć Expo Silesia, ul. Braci Mieroszewskich 124 w Sosnowcu. Druga tura odbędzie się w Krakowie (15-17 czerwca) - stadion Wisły Kraków, ul. Reymonta 20. Samochody na potrzeby zajęć udostępnia Ford.
Więcej informacji oraz formularz rejestracyjny: https://www.forddsfl.pl/szkolenie/kalendarz-wydarzen
Pod tym linkiem można obejrzeć relację z DSFL 2017: