Drakońskie kary
Brytyjskie MSW przygotowało projekt nowego, bardzo restrykcyjnego kodeksu drogowego. Sprawcy śmiertelnych wypadków mogliby być skazywani na dożywotnie więzienie i to nawet, jeśli w czasie jazdy byli trzeźwi, a wypadek spowodowali nieumyślnie.
Piratom groziłyby kary dodatkowe: pozbawienie prawa jazdy do końca życia i grzywny w nieograniczonej wysokości. Obecnie za spowodowanie śmiertelnego wypadku brytyjskie sądy mogą wymierzyć karę maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności, grzywnę i 11 punktów karnych.
-
Nie jest właściwa sytuacja, w której kierowca winny zabójstwa spowodowanego niebezpieczną jazdą może być skazany na 10 lat, a sprawca włamania na 14 lat więzienia
- przyznał Charles Clarke, sekretarz stanu w brytyjskim MSW. Brytyjskie MSW proponuje też wprowadzenie nowego wykroczenia: spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego przez nierozważną jazdę. Można byłoby za to trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Obecnie nieostrożny kierowca może być skazany najwyżej na grzywnę 2,5 tysiąca funtów, 9 punktów karnych i odebranie prawa jazdy. W nowym kodeksie maksymalna grzywna za nieostrożną jazdę ma zostać zwiększona do 5 tysięcy funtów, a za przekraczanie maksymalnego limitu szybkości - do ponad tysiąca funtów.
Charles Clarke, sekretarz stanu w brytyjskim MSW, uważa że spowodowanie śmierci przez niebezpieczną jazdę samochodem trzeba traktować na równi z nieumyślnym zabójstwem, za które grozi najwyższy wymiar kary.