Do trzech razy sztuka - Piec i Marczewski ponownie mistrzami FIA CEZ

FIA CEZ to cykl dla zawodników rajdów cross-country, który w tym sezonie składał się z dziewięciu rund, a aż cztery odbyły się w Polsce. Załogi z naszego kraju chętnie rywalizują też w rajdach zagranicznych, walcząc o czołowe lokaty nawet z mocniejszymi autami. Tak było w węgierskim Raid of the Champions. Piec z Marczewskim zajęli trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ustępując tylko załogom w znacznie mocniejszych i o wiele bardziej zmodyfikowanych autach grupy T1. W grupie T2 Polacy nie mieli sobie równych i przypieczętowali mistrzostwo FIA-CEZ.

Dla Pieca i Marczewskiego to trzeci międzynarodowy tytuł z rzędu. Duet krakowsko-świdnicki walczył też w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych, gdzie ukończył sezon na drugim miejscu.

Piec i Marczewski to doświadczona już załoga w grupie T2, która umożliwia starty samochodom niemal seryjnym. Postawili na Toyotę Land Cruiser 155, bo auto ma dobry stosunek ceny do możliwości, które oferuje. Ich wyniki w ostatnich sezonach potwierdzają, że zdecydowali się na właściwe auto. A i ich rywale po ten model chętnie sięgają. W RMPST w tym sezonie ścigały się w sumie trzy takie Land Cruisery. Korzystały z nich załogi też Baranowski/Konczak oraz Horodeński/Sałaciński.

Toyota Land Cruiser 155 to też auto sprawdzone w Rajdzie Dakar. Legendarny Xavier Foj, który w tej imprezie startował aż 28-krotnie, za kierownicą właśnie takiego Land Cruisera trzykrotnie triumfował w najtrudniejszym rajdzie terenowym świata. Trudno o lepszą rekomendację dla auta. Trzylitrowy silnik Diesla z turbodoładowaniem o mocy ok. 200 KM,  sześciobiegowa skrzynia biegów, sportowe zawieszenie Donnera sprawiają, że auto świetnie radzi sobie zarówno na szybkich partiach tras rajdowych w stylu WRC, jak i na fragmentach bardziej przeprawowych czy typowo pustynnych.