Diesel na gaz ziemny? Dostali na to 3 mln

Naukowcy z Politechniki Lubelskiej biorą się za instalacje zasilania silników Diesla gazem ziemnym. Dostali na to 3 mln zł rządowej dotacji - informuje "Dziennik Wschodni".

Sprężony gaz ziemny (CNG) jest tańszy niż propan-butan, tak samo bezpieczny i bardziej ekologiczny. Ale kłopotem jest to, że potrzebuje specjalnych butli i stacji tankowania. A największe problemy konstruktorzy mają z instalacją CNG w dieslach. Naukowcy z PL rozwiązali ten problem. "Wiemy, jak to inteligentnie zrobić.

Chcemy dozować paliwo gazowe bezpośrednio do komory spalania" - mówi prof. Mirosław Wendeker z PL, ale szczegółów na razie nie zdradza.

Projekt dalszych badań nad tym zagadnieniem znalazł się wśród 180 wybranych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju z ponad tysiąca rozmaitych pomysłów z całego kraju. Naukowcy z Lublina dostaną 3 mln zł na realizację projektu. Michał Biały, doktorant na PL, który ma niemały udział w projekcie, mówi, że chodzi o silnik Diesla zasilany olejem napędowym i CNG. "Dzięki temu wtryskowi możemy dozować paliwo, a tym samym zmniejszyć zużycie oleju. Powinno być taniej i bardziej ekologicznie" - wyjaśnia.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: silnik diesla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy