Diagności naciskają na rząd. Będą podwyżki cen badań technicznych?

Diagności samochodowi kolejny raz zaapelowali do rządu o podwyżki cen badań technicznych. Stawki nie zmieniły się bowiem od 20 lat, a niedawny szok inflacyjny i stale rosnące koszty prowadzenia działalności już teraz skutkują załamaniem branży. Z danych PISKP wynika, że 10 proc. właścicieli stacji planuje zakończyć działalność, a kolejnych 20 proc. to rozważa.

Diagności naciskają na rząd. Będą podwyżki badań technicznych?
Diagności naciskają na rząd. Będą podwyżki badań technicznych? Adam MajcherekINTERIA.PL

Przedstawiciele branży diagnostyki samochodów kolejny już raz skierowali swoje postulaty do Ministra Infrastruktury. Apel dotyczy podwyżek cen badań technicznych, które nie zmieniły się od 2004 roku. Jak podkreśla Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów - diagności są w coraz trudniejszej sytuacji, a rosnące ceny energii i duża inflacja powodują coraz większą zapaść w branży. Stacje nie mają środków, by móc zaoferować nowym pracownikom wystarczająco atrakcyjne zarobki, a to sprawia, że coraz mniej osób jest zainteresowanych tym zawodem.

Diagności walczą o podwyżki. "Minęła cała epoka"

Aby lepiej sobie uzmysłowić problem, z jakim mierzą się właściciele stacji kontroli pojazdów, warto zauważyć, że 19 lat temu minimalna pensja pozwalała opłacić 8 badań okresowych samochodu osobowego. Obecnie wystarcza ona na 35 badań. Diagności uważają zatem, że cena za badanie techniczne samochodu osobowego powinna wzrosnąć, dzięki czemu ma szanse zrekompensować długotrwałą stagnację. O ile? W styczniu 2024 roku były już prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Marcin Barankiewicz sugerował kwotę w wysokości 200 zł netto. Co do koniecznych podwyżek, wątpliwości nie ma także Jolanta Źródłowska - obecny prezes zarządu PISKP.

"Od 2004 roku opłata za badanie techniczne samochodu przeprowadzone na stacji kontroli pojazdów wynosi tyle samo: 98 zł brutto. Minęło 20 lat, czyli cała epoka, a tabela opłat pozostała niezmieniona i ma się nijak do rzeczywistości w roku 2024".
powiedziała PAP Źródłowska.

Źródłowska podkreśla również, że z danych płynących z Centralnej Ewidencji Pojazdów wynika, że w I półroczu br. zniknęło 118 SKP. Jednocześnie 10 proc. właścicieli stacji planuje zakończyć działalność, a kolejnych 20 proc. to rozważa. Sytuacja jest o tyle poważna, że badanie techniczne jest obowiązkowe dla wszystkich samochodów. Osobowe pojazdy do 3,5 tony muszą przechodzić przegląd co rok. Nowe samochody mają ten obowiązek dopiero po trzech latach od rejestracji, potem po dwóch, a po pięciu latach - co roku.

Badanie techniczne jest obowiązkowe dla wszystkich samochodów. Adam MajcherekINTERIA.PL

Będzie nowelizacja ustawy? Ministerstwo prowadzi analizy

Jak informuje Polska Agencja Prasowa - w kwietniu br. odbyło się posiedzenie senackiej komisji infrastruktury poświęcone sytuacji SKP. Reprezentująca Ministra Infrastruktury dyr. departamentu transportu drogowego Renata Rychter poinformowała, że szef resortu "wyraził zgodę na rozpoczęcie prac dotyczących nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym w kontekście zmian systemowych dotyczących prowadzenia stacji kontroli pojazdów". To właśnie od tych decyzji zależy, czy ewentualna nowa stawka będzie określona w rozporządzeniu, czy zmiany będą miały charakter systemowy.

Resort infrastruktury stara się znaleźć rozwiązanie, które nie uderzy po kieszeni właścicieli samochodów, ale jednocześnie wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów.
poinformował rzecznik ministerstwa infrastruktury, Rafał Jaśkowski

O tym, że ministerstwo prowadzi analizy poinformowała również rzeczniczka resortu Anna Szumańska. W rozmowie z PAP podkreśliła jednak, że "wciąż jest za wcześnie na podanie szczegółowych informacji dotyczących zmian w systemie opłat za przeprowadzenie badań technicznych pojazdów".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas