Dacia Duster Elf Cup 2017 - zawodnicy po pierwszym treningu z Hołowczycem

8 zespołów, które będą konkurowały ze sobą w ramach Pucharu Dacia Duster Elf Cup 2017, odbyło wczoraj trening z ambasadorem i mentorem tego cyklu rajdowego – Krzysztofem Hołowczycem.

Dacia Duster Elf Cup to nowa klasyfikacja w ramach Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych. W sezonie 2017 zawodnicy pojawią się na starcie w identycznie przygotowanych samochodach Dacia Duster. Nagrodą główną jest Dacia Duster z napędem 4x4. Zwycięzcy poszczególnych rund otrzymają nagrody pieniężne.

Spotkanie było okazją, aby przede wszystkim poznać zawodników. Zespoły, które będą startowały w cyklu Dacia Duster Elf Cup, przeszły trening w terenie oraz miały możliwość sprawdzić swoje auta w warunkach przybliżonych do rajdowych. Cieszymy się z tak dużego zainteresowania pucharem - powiedział Andrzej Gemra, Zastępca Dyrektora Renault East ds. Efektywności i Rozwoju Nowych Projektów.

Reklama

Do udziału w Pucharze Dacia Duster Elf Cup zgłosiło się 8 załóg o różnym stopniu doświadczenia rajdowego. Wśród uczestników znalazły się zarówno osoby, które mają już na swoim koncie doświadczenie rajdowe, jak i takie, które wystartują po raz pierwszy. Przekrój zawodowy uczestników jest dość szeroki, mamy m.in. właścicielkę księgarni, przedsiębiorcę budowlanego, dyrektora technologicznego, pracownika branży motoryzacyjnej, ale też instruktora jazdy sportowej czy licencjonowanego pilota rajdowego. Dwa auta poprowadzą panie, jedna z nich jest miłośniczką podróży po bezdrożach, druga m.in. autorką rajdowego bloga.

Na spotkaniu przedstawiciele Polskiego Związku Motoryzacyjnego omówili regulamin pucharu z zawodnikami, a samochody startowe zostały wyposażone w specjalne urządzenia GPS.

Ambasadorem cyklu Dacia Duster Elf Cup 2017 i mentorem dla zawodników jest jeden z najbardziej utytułowanych polskich kierowców rajdowych - Krzysztof Hołowczyc.

Niesamowite jest to, że spotkaliśmy ludzi z różnym doświadczeniem, ale przede wszystkim z ogromną pasją i zacięciem rajdowym. Ludzi, którzy zdecydowali się po prostu na rajdową przygodę życia, start w pucharze, który daje równe szanse ze względu na to, że wszyscy startują identycznymi samochodami. Spotkanie umożliwiło im przede wszystkim przetestowanie samochodów startowych w terenie. Zrobiliśmy też kilka wspólnych przejazdów technicznych, później odbyły się samodzielne przejazdy zawodników po torze z przeszkodami. Mieliśmy również zajęcia z zasad opracowywania roadbooka, także był to ciekawy, pełen przeżyć dzień - powiedział Krzysztof Hołowczyc. 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy