Co grozi za brak badań technicznych?

Ryzykuje on zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego oraz problemami z ubezpieczycielem w razie ewentualnej kolizji.

Brak ważnych badań technicznych jest dla policji podstawą do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Mundurowy decyduje, czy zatrzymany pojazd nadaje się do dalszego ruchu. Jeśli nie, policjant odbiera kierowcy dowód rejestracyjny i zabrania mu dalszej jazdy, a auto trafia na lawetę.

Jeśli jednak samochód jest sprawny i nie stanowi zagrożenia w ruchu, policjant zatrzyma dowód rejestracyjny i wyda kierowcy pisemne skierowanie na badanie techniczne pojazdu. Jest to dokument, który upoważnia do dalszego jeżdżenia autem (maksymalnie przez 7 dni).

Jeśli wyniki badania będą pozytywne, stacja kontroli pojazdów wyda stosowne zaświadczenie. Należy udać się z nim do wydziału komunikacji, gdzie zostanie zwrócony dowód rejestracyjny. Z dokumentem trzeba ponownie odwiedzić diagnostę, który wbije pieczątkę z badania wykonanego po zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego.

Jeszcze większe kłopoty czekają kierowców, którzy mają autocasco. W razie uszkodzenia samochodu, firma ubezpieczeniowa może odmówić wypłaty odszkodowania z polisy AC. Wszystko zależy od warunków umowy ubezpieczeniowej.

Istnieją dwie wersje:

1. Nie przewidujące odszkodowania z powodu braku badań technicznych. Jeśli OWU nie przewidują w takiej sytuacji odszkodowania, to właściciel auta najprawdopodobniej nie dostanie pieniędzy. Można dochodzić swoich praw w sądzie, co jednak nie będzie proste.

2. Przyznające odszkodowanie w oparciu o ocenę rzeczoznawcy. Rzeczoznawca określa, czy do wypadku przyczynił się stan techniczny auta (np. słabe działanie hamulców). Jeśli ocena stwierdza brak winy z powodu stanu technicznego auta, ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie.

Natomiast brak przeglądu nie ma wpływu na ochronę ubezpieczenia OC.