Chevrolet SS - Corvette w sedanie?

Do oferty Chevroleta dołącza kolejny po Camaro model z rodziny Super Sport - zasilany 6,2-litrowym silnikiem V8 sedan o nazwie SS.

Chevrolet SS
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet Trailbrazer SS (2008)Chevrolet

Tradycje Chevroletów z dopiskiem "Super Sport" sięgają początku lat 60., gdy na drogi wyjechała uzbrojona w pakiet sportowych dodatków Impala SS. Za dopłatą niespełna 54 dolarów nabywca otrzymywał auto z utwardzonym zawieszeniem, wspomaganiem hamulców i deską rozdzielczą z detalami inspirowanymi Corvette.

W kolejnych dekadach gama modeli SS wzbogaciła się m.in. o Camaro, Chevelle, Monte Carlo czy pikapa El Camino, a w ostatnich latach o kompaktowego Cobalta i SUV-a o nazwie TrailBrazer.

Impala SS (1996) - ostatni sedan Chevroleta z tylnym napędem i silnikiem V8Chevrolet

Nowy Chevrolet SS to północnoamerykańska wersja zaprezentowanego przed kilkoma dniami Holdena Commodore SS V, zbudowanego na globalnej platformie, z której korzysta już m.in. Camaro. Oba auta produkowane są w Australii.

SS to "pełnowymiarowy sedan", konkurujący z Chryslerem 300 SRT8. Jego nadwozie mierzy 518,5 cm długości, 189,8 cm szerokości i 149,1 cm wysokości, a rozstaw osi wynosi 291,6 cm. Design wyraźnie nawiązuje do mniejszego Malibu, a sportowe aspiracje podkreślają kute obręcze o średnicy 19 cali, dokładka przedniego zderzaka i progów oraz tylny zderzak z masywnym dyfuzorem. Niestety, całość niewiele różni się od australijskiego Holdena - zabrakło np. charakterystycznego dla nowych Chevroletów, jednoczęściowego wlotu powietrza.

Chevrolet SS

Chevrolet SS

Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet
Chevrolet SSChevrolet

Amerykanie szybko wybaczą jednak wspomniane pokrewieństwo. Oba modele napędza znana z Corvette C6, wolnossąca V-ósemka LS3 z dwoma zaworami na cylinder. Z pojemności 6,2 litra generuje ona moc 420 KM przy 5900 obr./min oraz 563 Nm maksymalnego momentu obrotowego przy 4600 obr./min. Siła napędowa płynie do tylnych kół za pośrednictwem 6-biegowego automatu z funkcją ręcznej zmiany przełożeń manetkami przy kierownicy. Według Chevroleta przyspieszenie od 0 do 60 mil/h (96 km/h) zajmuje około 5 s.

W konstrukcji przedniego zawieszenia zastosowano kolumny MacPhersona, a tylnego - konstrukcję wielowahaczową. SS otrzymał także elektryczne wspomaganie kierownicy oraz wzmocnione hamulce Brembo z kompletem wentylowanych tarcz (o średnicy 355 mm z przodu i 324 mm z tyłu). Projektanci podkreślają, że jego masa niemal idealnie rozkłada się między osiami. W celu obniżenia środka ciężkości maskę i klapę bagażnika wykonano z aluminium.

Poza talentem do szybkiego pokonywania zakrętów Chevrolet SS ma być przede wszystkim komfortową limuzyną. Świadczy o tym m.in. przestronny drugi rząd siedzeń oraz bogate wyposażenie, m.in. nagłośnienie Bose, wyświetlacz typu head-up, system ostrzegania przed kolizją, opuszczeniem pasa ruchu i pojazdami w martwym polu oraz asystent parkowania.

Model trafi do amerykańskich salonów w czwartym kwartale br.

msob

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas