Chcesz kupić małego SUV-a? Sprawdź Króla miejskiej dżungli od Opla

Niby nieduży, a przestronny, naszpikowany elektroniką i jednocześnie łatwy w obsłudze, zapewnia widoczność jak z kapitańskiego mostku, ale zmieści się w ciasnych uliczkach i małych miejscach parkingowych. Nic dziwnego, że mały SUV Opla podbija rynki i serca kierowców.

article cover
materiały promocyjne

Któż z nas dziecięciem będąc nie marzył o dalekich podróżach, wyprawach w nieznane, pokonywaniu przeciwności losu i przeżywaniu fascynujących przygód za kierownicą dzielnej terenówki? To były piękne wizje, prawda? Potem dorośliśmy, zrobiliśmy prawa jazdy i okazało się, że z tymi podróżami to nie taka prosta sprawa, a terenówki są głośne, wolne, niewygodne i w ogóle nie tak fajne jak nam się wydawało. Przynajmniej nie na co dzień.

I wtedy pojawiły się one: SUV-y. Samochody z naszych marzeń, ale takich już urealnionych. Zapewniały to wspaniałe poczucie mocy i swobody, odpowiednio wysoki punkt widzenia, dostateczny prześwit i właściwości jezdne, by nie bać się w nich opuścić asfaltu, a jednocześnie zapewniały komfort i dawały się wygodnie użytkować w miastach. Nic dziwnego, że z miejsca zdobyły ogromną popularność.

Szybko też okazało się, że dla wielu kierowców mają jedną wadę, są po prostu za duże. Ale temu producenci aut szybko zaradzili wypuszczając mniejsze modele. To był strzał w dziesiątkę! A dziś małe SUV-y to ogromny segment rynku.

materiały promocyjne

Wyżej siedzisz, więcej widzisz

Spełniając te same role co klasyczne auta, mają nad nimi liczne przewagi. Jedną z najistotniejszych, najczęściej wymienianą przez kierowców na pierwszym miejscu, jest wyższa pozycja za kierownicą. Zdecydowanie poprawia ona widoczność, w mieście ułatwia wypatrywanie wolnych miejsc parkingowych i sprawia, że nocą prowadzący takie auto nie jest oślepiany przez auta nadjeżdżające z przeciwka. To na tyle ważna cecha, że wybierając małego SUV-a dla siebie, warto zwrócić uwagę na to jak wysoko siedzimy.

W tej kwestii na tle konkurencji wyróżnia się Opel Crossland X, oferujący wyjątkowo wysoko umieszczone fotele. To wygodne siedzenia z atestem niemieckiej Akcji na Rzecz Zdrowych Pleców - AGR. Są przyjazne dla kręgosłupa i mniej wymagające dla pleców podczas długich podróży. Dodatkowo mogą być wyposażone w elektryczną regulację i podgrzewanie.

Małe SUV-y, poza tym, że są bardzo wygodne okazały się też autami niezwykle praktycznymi. Zajmując taką samą powierzchnię jezdni czy parkingu jak zwykły nieduży hatchback, taki samochód ma o wiele więcej miejsca w środku. To oczywiście nie jest niespodzianką, po prostu stylistyka tego samochodu sprawia, że bryła nadwozia jest wyższa, a więc i pojemniejsza. To właśnie dzięki temu Crossland X może przy swoich kompaktowych rozmiarach zaoferować jeden z największych w swojej klasie bagażnik o pojemności 410 litrów, a po złożeniu kanapy aż 1255 l. Posiada on podwójna podłogę (opcjonalnie), co dodatkowo pomaga w dogodnym rozlokowaniu w nim bagażu.

materiały promocyjne

Małe SUV-y są też często wygodniejsze od zbliżonych do nich klasycznych samochodów.  Dzięki wysoko położonym siedzeniom foteli dużo łatwiej się do nich wsiada, instaluje foteliki dziecięce czy umieszcza w nich dziecko. Zwykle jest też w nich więcej miejsca dla pasażerów. Crossland X może zapewnić piątce pasażerów wygodne, a czwórce wręcz komfortowe warunki podróżowania. W odpowiedniej konfiguracji samochodu środkową część oparcia tylnej kanapy można w tym modelu złożyć zamieniając ją w komfortowy podłokietnik z wnękami na napoje.  Jednocześnie można w ten sposób uzyskać dostęp do bagażnika. W Crosslandzie X nawet wysokim pasażerom nie zabraknie miejsca na nogi. To dzięki dużemu, wynoszącemu ok. 2,5 m rozstawowi osi, umożliwiającemu stworzenie w tym średniej wielkości samochodzie wyjątkowo obszernej kabiny.

Wygoda i ergonomia

Wyższe zawieszenie, jakie współczesne SUV-y odziedziczyły po swoich terenowych przodkach okazało się doskonałym rozwiązaniem, zaskakująco przydatnym w miastach. Z jednej strony zapewnia porównywalny, a często wyższy od klasycznych aut komfort jazdy na trasie. A z drugiej wysokie krawężniki, progi zwalniające, nierówności i dziury naszych ulic, to wszystko przeszkody, w których pokonywaniu zdecydowanie ono pomaga. Wszystko to sprawia, że jazda SUV-em jest znacznie bardziej komfortowa, szczególnie gdy mowa o Crosslandzie X, który ma wyjątkowo przyjemnie pracujące, idealnie wybierające nierówności na drodze i odpowiednio sprężyste zawieszenie.

Wybierając samochód dla siebie warto szczególną uwagę zwrócić na jego ergonomię i łatwość obsługi. Jeszcze kilkanaście lat temu auta były pod tym względem do siebie dość podobne i generalnie dostęp do różnych funkcji nie sprawiał kierowcom problemów, ale dziś w dobie wszechogarniającej nas elektroniki i najróżniejszych gadżetów, sytuacja się zmieniła.

Znane są przecież przypadki aut, często luksusowych i drogich, w których np. trudno uruchomić radio ze względu na rozbudowane i nieintuicyjne menu komputera pokładowego. Wyjątkowy mariaż nowoczesnych technologii z praktyczną obsługą udało się osiągnąć projektantom Crosslanda X. Z jednej strony znajdziemy tu wszystko czego potrzebuje współczesny kierowca, łącznie z dotykowym ekranem, układem rozpoznawania znaków drogowych i kontroli pasa ruchu czy również - w wersji Elite - wyświetlaczem projekcyjnym Head-Up, który wyświetla najważniejsze informacje na szybce przed oczami kierowcy. A z drugiej strony wiele funkcji auta wciąż obsługiwanych jest przez dobrze rozplanowane przełączniki manualne.

Dzięki temu obsługa Crosslanda X jest wyjątkowo intuicyjna i nie przysparza najmniejszych problemów. A co ważne, nie trzeba odrywać uwagi od drogi by znaleźć odpowiednie miejsce na ekranie dotykowym i uruchomić radio czy ogrzewanie.

Jeśli dodać do tego wysoką kulturę pracy i niskie spalanie oferowanych z tym modelem silników, to otrzymujemy bardzo praktyczne i atrakcyjne auto.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas