Chce pociągnąć 20 samochodów. To możliwe?

W Druskininkai odbywają się właśnie wybory litewskiego Samochodu Roku.

Drabinki podczas oficjalnej próby używać nie wolno
Drabinki podczas oficjalnej próby używać nie wolnoInformacja prasowa (moto)

Oprócz przedstawicieli różnych motoryzacyjnych tytułów w Druskininkai pojawi się też Zydrunas Savickas - litewski trójboista siłowy i jeden z najbardziej utytułowanych strongmanów. Ważący 175 kg Savickas ma na swoim koncie m.in. 5 tytułów mistrza świata i 14 tytułów mistrza Litwy strongman. Celem siłacza jest ustanowienie nowego rekordu Giunessa dotyczącego liczby samochodów holowanych przez jednego człowieka.

Nieoficjalny rekord ustanowiono w Druskininkai już w zeszłym roku. Savickas, na dystansie 5 metrów, przeciągnął wówczas 20 połączonych ze sobą pojazdów o łącznej masie 27 513 kg. Wówczas nie udało się jednak spełnić wszystkich wymogów technicznych niezbędnych do uznania rekordu przez Guinness World Records. Przeszkodą była m.in. leżąca na jezdni drabina, od której szczebli Savickas odpychał się w czasie startu.

Tegoroczną próba przygotowano tak, by spełnić wszelkie wymogi niezbędne do uznania rekordu przez Guinnessa. 1 grudnia, punktualnie o godzinie 12, na ulicy Tadeusza Kościuszki w Druskininkai odbędzie się oficjalna próba bicia rekordu. Tym razem Savickas spróbuje przeciągnąć 20 sprzęgniętych ze sobą Nissanów Note o masie 1100 kg każdy.

INTERIA.PL

Bicie rekordu nadzorować ma Jack Brockbank - oficjalny przedstawiciel Guinness World Records, upoważniony do wystawienia stosownych zaświadczeń w przypadku, jeśli atak zakończyłby się sukcesem. Wypytywany przez dziennikarzy Savickas twierdzi, że nie boi się nowych zasad i brak przymocowanej do jezdni drabinki nie będzie dla niego przeszkodą.

Jak myślicie, czy próba zakończy się sukcesem?

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas