Ceny paliw. To będą najdroższe wyjazdy na wakacje w historii

Tak drogich wakacyjnych wyjazdów, jak w tym roku, Polacy jeszcze nie doświadczyli. Zatankowanie 50 litrów paliwa będziesz kosztowało około 400 zł, czyli od 46 do 53 proc. więcej niż rok temu.

Zdesperowani kierowcy próbowali już blokować stacje Orlenu. Na niewiele się to zdało
Zdesperowani kierowcy próbowali już blokować stacje Orlenu. Na niewiele się to zdałoMaciej ŁuczniewskiReporter

Portal e-petrol.pl zwrócił uwagę w piątek, że rekordowo wysokie ceny paliw mogą zniechęcać w tym roku do dalekich wakacyjnych podróży. Kierowcy, którzy zdecydują się jednak na wyjazd, muszą się liczyć z tym, że za zatankowanie 50-litrowego baku będą musieli zapłacić blisko 400 złotych.

Olej napędowy znów będzie droższy od benzyny

"Na stacjach paliw olej napędowy goni benzynę i po mocnym wzroście cen w tym tygodniu tankowanie diesla jest najdroższe w historii notowań e-petrol.pl. Biorąc pod uwagę sytuację na hurtowym rynku paliw można zakładać, że na początku wakacji ceny oleju napędowego przeskoczą notowania benzyny 95-oktanowej i zbliżą się do poziomu ośmiu złotych za litr paliwa, szczególnie że prognoza e-petrol.pl na ostatni tydzień czerwca przewiduje przyspieszenie przeceny obserwowanej na rynku benzyn. Szacowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 7,79-7,91 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, 7,89-8,01 zł/l dla oleju napędowego i 3,41-3,52 zł/l autogazu" - zwrócili uwagę analitycy portalu.

Hurtowe ceny paliw spadły

Dodali, że w mijającym tygodniu na hurtowym rynku paliw obserwowali dalszy spadek średnich cen benzyny, które w czwartek ustanowiły nowe czerwcowe minima na poziomie 7111,80 zł/ metr sześć. Dzisiaj 95-oktanowa odmiana tego paliwa w oficjalnych cennikach rodzimych producentów kosztuje 7153,80 zł/metr sześc. i jest o 145,40 zł tańsza niż przed długim czerwcowym weekendem. Olej napędowy od poprzedniego czwartku potaniał o 70,40 zł i aktualnie w rafineriach jest średnio wyceniany na 7288,40 zł/metr sześcienny.

Tanieje ropa naftowa

Analitycy e-petrol.pl zwrócili uwagę, że w mijającym tygodniu dość wyraźnie dała się odczuć tendencja spadkowa na rynku surowcowym.

"Przecenę napędzały obawy o wpływ zacieśniania polityki monetarnej przez banki centralne wielu gospodarczych potęg, na popyt na paliwa i ogólnie na światową koniunkturę. Jest to kontynuacja dużych spadków, jakie widzieliśmy już w końcówce ubiegłego tygodnia. Od czerwcowych szczytów ropa na giełdzie londyńskiej potaniała już o ponad 13 dol. Niższe ceny mogą także wynikać z osłabiania się obaw o globalny deficyt surowca wskutek ciągłej obecności na rynkach produktu pochodzenia rosyjskiego, który łatwo znajduje odbiorców np. w krajach azjatyckich" - stwierdzili analitycy.

Dodali, że w kolejnych miesiącach nie zobaczymy ponadplanowej wzrostu wydobycia surowcowa. Analitycy przypomnieli też, że kraje OPEC+ na początku czerwca ustaliły zwiększenie miesięcznej produkcji o 648 tys. do września i zapewne lipcowe spotkanie grupy nie spowoduje zmiany w tym zakresie - zaznaczyli.

Ich zdaniem do spadków przyczyniać się mogły także pośrednio naciski prezydenta USA Joe Bidena, który sugerował, żeby największe firmy energetyczne zredukowały swoje zyski i wpłynęły tym samym na gwałtownie rosnące ceny paliwa. Takie sugestie spotkały się z niechętnym przyjęciem przez koncerny - prezes Chevron, Michael Wirth miał m.in. deklarować, że krytykowanie przemysłu naftowego nie jest sposobem na obniżenie cen paliw - zwrócił uwagę e-petrol.pl.

Odrobinę taniej na stacjach?

Analityczka BM Reflex Urszula Cieślak uważa z kolei, że możliwy jest spadek cen paliw w pierwszym tygodniu wakacji. Rachunki za tankowanie w trakcie  wakacji  będą jednak od 46 do 53 proc. wyższe niż rok temu.

"Uwzględniając ostatnie tygodnie dynamicznych zmian cen, w wyniku których ceny benzyny 95 i diesla zbliżyły się do 8 zł za litr, a paliw premium ten poziom znacząco przewyższyły, to pierwsze dni wakacji powinny przynieść drobne korekty cen w dół. Spodziewamy się obniżek rzędu 5 - 10 gr na litrze. I choć takie obniżki nie będą póki co stanowiły wyraźnej ulgi dla wyjeżdzających na wakacje, to będą nas oddalały od poziomu 8 zł/l" - poinformowała Cieślak.

Rok temu benzyna kosztowała 5,45 zł

Zwróciła uwagę, że na początku ubiegłorocznych wakacji paliwa kosztowały odpowiednio: benzyna bezołowiowa 95 - 5,45 zł/l, bezołowiowa 98 - 5,75 zł/l, olej napędowy - 5,37 zł/l, a autogaz - 2,31 zł/l.

"Zatem nasze rachunki za tankowanie będą od 46 do 53 proc. wyższe. Istotny wpływ na ostateczny poziom wydatków na paliwo będą miały wakacyjne promocje. PKN Orlen zapowiada rabat w wysokości 30 gr/l benzyn i oleju napędowego. Na ten ruch odpowiedzą prawdopodobnie pozostali operatorzy rynku" - oceniła Urszula Cieślak.

***

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas