Boks to nawet 500 l dodatkowego bagażnika. Są jednak pewne ograniczenia
Dachowy boks rozszerza możliwości przewozowe auta: niektóre modele mają nawet około 500 l pojemności i zimą czy latem mogą znacząco ułatwić pakowanie. Trzeba jednak pamiętać, że boks to nie tylko wygoda, ale i zestaw zasad - od doboru do samochodu, przez sposób pakowania, po styl jazdy - których należy przestrzegać, aby podróż była bezpieczna i komfortowa.

Spis treści:
- Jak wybrać boks dachowy? Dopasowanie do auta i belki to podstawa
- Gdzie znaleźć maksymalne obciążenie dachu?
- Jak spakować bagaże do boksa dachowego?
- Jak szybko można jechać z boksem dachowym?
- Czy z boksem dachowym można wjechać na parking podziemny?
- Najlepsze boksy dachowe w teście Auto motor und sport
Jak wybrać boks dachowy? Dopasowanie do auta i belki to podstawa
W przypadku wyboru boksa dachowego trzeba pamiętać, że dodatkowy bagażnik należy dopasować do auta, a w zasadzie do belek, które mamy w samochodzie. Liczą się szerokość i profil belek, rozstaw mocowań oraz minimalny i maksymalny odstęp między belkami - te parametry zawsze znajdują się w instrukcjach zarówno boksu, jak i bagażnika, a ich zgodność decyduje nie tylko o wygodzie montażu, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie. Dobrze, jeśli kufer ma obustronne otwieranie, solidne zawiasy i zamki z wyraźnym sygnałem domknięcia.
Gdzie znaleźć maksymalne obciążenie dachu?
Każde auto ma maksymalną dopuszczalną wartość obciążenia dachu - niestety nie znajdziemy jej w dowodzie rejestracyjnym, tylko w instrukcji pojazdu. Do tego limitu wlicza się łączną masę: boksu, belek oraz samego bagażu. Jeśli samochód dopuszcza 100 kg, a bagażnik waży 6 kg, to na boks i zawartość zostaje 94 kg; i tu uwaga - większość kufrów ma własny limit ładunku (często 75 kg), którego również nie wolno przekraczać, nawet gdy "na papierze" samochód mógłby udźwignąć więcej.
Jak spakować bagaże do boksa dachowego?
Tu zaczynają się ograniczenia związane z prawami fizyki - wbrew pozorom rozmieszczenie ładunku, tak jak w samolocie, w przypadku jazdy z boksem dachowym ma znaczenie.
Aby samochód prowadził się przewidywalnie, ładunek w boksie powinien być rozłożony równomiernie i możliwie centralnie. Najcięższe rzeczy trafiają nisko i w okolice środka, lżejsze - ku końcom, a długie przedmioty, jak narty czy deski, warto ułożyć na miękkim podkładzie, który zabezpieczy i sprzęt i samą skorupę kufra. Należy używać pasów dołączonych przez producenta oraz sprawdzać napięcie mocowań i pasów co kilkaset kilometrów albo po dłuższym postoju.
Jak szybko można jechać z boksem dachowym?
Przepisy nie wyznaczają odrębnego limitu prędkości dla pojazdów z boksem, ale producenci zalecają, by nie przekraczać ok. 130 km/h. Boks dachowy zwiększa wysokość auta, opór powietrza i powierzchnię boczną, a to oznacza większą podatność na podmuchy, dłuższą drogę hamowania i wyraźnie wyższe zużycie paliwa.
W praktyce najlepiej prowadzić płynnie, z nieco większym wyprzedzeniem wykonywać manewry oraz pamiętać, że gwałtowne ruchy kierownicą i ostre hamowania obciążają mocowania i skorupę kufra bardziej niż w "gołym" samochodzie.
Czy z boksem dachowym można wjechać na parking podziemny?
Z boksem wiele aut przekracza 2,10 m - a to granica, przy której część parkingów podziemnych, myjni czy bramek wjazdowych staje się niedostępna. Zanim wjedziemy na parking przez bramę, należy rzucić okiem na tablicę z limitem; tak samo przed wjazdem na myjnię automatyczną, która często wymaga demontażu kufra, bo szczotki i prowadnice mogłyby go uszkodzić.
Najlepsze boksy dachowe w teście Auto motor und sport
W segmencie dużych boksów często pojawiają się konstrukcje o pojemności w okolicach 500 litrów i dopuszczalnej ładowności do 75 kg. Zwycięzcą ostatniego testu auto motor und sport został boks Thule Force 3 XL (ok. 22 kg masy własnej, 500 l pojemności), który jest chwalony za przemyślane detale: wygodny system zamykania z wyraźnym sygnałem domknięcia, gumowane pokrętła, wewnętrzne wzmocnienia oraz dużą, wygodną do załadunku klapę. W testach doceniono także skuteczność pasów, choć stabilizację ładunku zapewnia dopiero ich właściwe prowadzenie i dociągnięcie. Boks ten, często wraz z pokrowcem, na polskim rynku wyceniany jest na około 3 tys. zł
Tańszy konkurent, Norauto Bermude 500 (ok. 20,5 kg, 524 l), kusi przestrzenią i solidnymi, gumowanymi "szczękami" mocującymi do belek. Testerzy zwracali natomiast uwagę, że cieńsza górna skorupa potrafi się lekko odkształcać przy otwieraniu, a skuteczność mocowania bagażu zależy od liczby i poprowadzenia pasów - w praktyce często warto dołożyć dodatkowy, aby pewniej dociągnąć ładunek. W teście auto motor und sport boks ten został polecony jako produkt w dobrej cenie - na polskim rynku kosztuje od 2,2 tys. zł.