Aston Martin Vantage Roadster ma oszczędne V8. I najszybszy dach na rynku
Aston Martin Vantage Roadster to nie jest kolejny samochód, który został stworzony na zasadzie specjalnej wersji z otwieranym dachem. Został on opracowany równolegle z Vantagem Coupe. Dzięki temu ten kabriolet daje sporo radości z prowadzenia. Co ważne Brytyjczycy przyłożyli się nie tylko do osiągów, ale także do prędkości automatycznie otwieranego dachu.

Spis treści:
- Jak działa dach Astona Martina Vantage Roadster?
- Jaki bagażnik ma Aston Martin Vantage Roadster?
- Aston Martin Vantage Roadster. Wnętrze
- Jaki silnik ma Aston Martin Vantage Roadster?
- Jak jeździ Aston Martin Vantage Roadster?
- Ile paliwa zużywa Aston Martin Vantage Roadster?
- Ile kosztuje Aston Martin Vantage Roadster?
Aston Martin Vantage Roadster jest uzupełnieniem oferty modelu Vantage dołączając do wersji Coupe. Użycie nazwy Roadster jest tu jednak w pełni uzasadnione. To nie jest po prostu otwarta odmiana zwykłego modelu Vantage. Wówczas faktycznie byłby to Aston Martin Vantage w nadwoziu typu kabriolet. Brytyjczycy przyłożyli się do tego projektu i Roadster był opracowywany równolegle, a nie po zakończeniu prac nad wersją zamkniętą. Marka postawiła sobie dwa cele: by Roadster był możliwie jak najlżejszy w stosunku do wariantu Coupe, a także, by zachował sztywność strukturalną na, jak się wyrażono "niezwykle wysokim poziomie", jak na samochód bez dachu.

Jak działa dach Astona Martina Vantage Roadster?
Zapewne część z czytelników widząc materiałowy dach pomyślała sobie, że niezależnie od tego, czy jest złożony, czy też rozłożony, hałas, na który składa się ruch uliczny, pęd powietrza i ryk silnika, jest nie do wytrzymania. I tu tę część zaskoczę - absolutnie nic z tych rzeczy. Dach, choć z zewnątrz materiałowy, składa się z ośmiu warstw izolacyjnych. Producent deklaruje, że kiedy dach jest rozłożony, komfort akustyczny ma być bliźniaczy z tym, czego doświadczamy w Vantage'u Coupe. I trzeba przyznać, że jest bardzo cicho, oczywiście silnik nie daje o sobie zapomnieć, ale jest to bardzo przyjemny dźwięk. Do jednostki napędowej jednak wrócimy za chwilę.
Najpierw skupmy się bowiem na rozpoczętym już temacie dachu. Jest on automatycznie sterowany i można go złożyć i rozłożyć w 6,8 sekundy. Zdaniem Astona Martina to najszybszy w pełni automatyczny mechanizm rozkładania dachu dostępny obecnie na rynku. Co ważne, dach można otworzyć lub zamknąć przy prędkości do 50 km/h - robimy to dźwignią na konsoli centralnej. Ale jeśli np. już wysiedliśmy, a uświadomiliśmy sobie, że zostawiamy auto ze złożonym dachem na parkingu ogólnodostępnym, nie musimy wracać do środka. Wystarczy nacisnąć i przytrzymać przycisk zamykania zamka na kluczyku (podobnie z otwieraniem - wówczas dach się złoży). Trzeba jednak pamiętać, że musimy znajdować się w promieniu dwóch metrów od samochodu.

Jaki bagażnik ma Aston Martin Vantage Roadster?
Obecność składanego dachu przełożyła się jednak na kwestie praktyczne. Aston Martin Vantage Coupe ma bagażnik na poziomie 200 litrów. To oznacza, że zmieszczą się tam zakupy, albo dwie walizki "kabinówki". W efekcie jest on mniejszy od tego Vantage'a Coupe o 150 litrów. To oznacza, że planując kilkudniową wyprawę musimy poważnie rozważyć, czego z naszego bagażu potrzebujemy najbardziej.

Aston Martin Vantage Roadster. Wnętrze
Rozsiądźmy się w środku. Miejsca z tyłu oczywiście nie ma wcale. Jeśli jednak przysuniecie fotele do przodu, wygospodarujecie sobie niewielkie półki, na których możecie położyć np. torebkę z wizyty w sklepie z perfumami. Za fotelami (pośrodku nich) wygospodarowano niewielki schowek. Bardzo niewielki. Trudno mi stwierdzić, co mogłoby się tam zmieścić.

Do obsługi multimediów (swoją drogą Aston Martin podkreśla, że jest to nowa generacja systemu, po raz pierwszy zaprezentowana w DB12) służy ekran o przekątnej 10,25 cala. Menu działa bardzo sprawnie i nie jest przesadnie rozbudowane. Gdybyśmy jednak nie chcieli polegać na przykład na fabrycznej nawigacji, możemy skorzystać z rozwiązań, które mamy w naszych telefonach. Vantage obsługuje bezprzewodową łączność przez Apple CarPlay i Android Auto.

Chociaż pewien stopień digitalizacji jest obecny, to brytyjski producent konsekwentnie trzyma się fizycznych przełączników. Tych absolutnie nie brakuje. Możemy z ich poziomu sterować klimatyzacją, zawieszeniem czy wydechem. Z kolei spore pokrętło, w środku którego kryje się przycisk do uruchamiania silnika, służy do wyboru trybów jazdy. Standardowym jest Sport. Oprócz tego mamy jeszcze Sport+, Indyvidual, Track oraz Wet.
Jaki silnik ma Aston Martin Vantage Roadster?
Przejdźmy jednak do kwestii napędów. Astona Martina Vantage'a Roadstera wprawia w ruch podwójnie uturbiony silnik V8 Mercedesa o pojemności czterech litrów w całości wykonany ze stopu aluminium. Jest on jednak mocniejszy od tego, na co możemy liczyć w autach niemieckiej marki. W AMG GT w wariancie czterodrzwiowym czterolitrowe V8 generuje 639 KM. Vantage Roadster generuje 665 KM i 800 Nm. W efekcie samochód ten może rozpędzić się do 100 km/h w 3,6 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 325 km/h. Za obsługę przełożeń odpowiada ośmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów, napęd trafia zaś na tylne koła.

Jak jeździ Aston Martin Vantage Roadster?
Zasiadam za kierownicą wciskam przycisk uruchamiania silnika, a jednostka V8 budzi się z rykiem, który w środku nocy obudziłby zapewne połowę osiedla. Choć to silnik Mercedesa, brzmi zdecydowanie lepiej, bardziej głęboko niż samochodach niemieckiego producenta. Oczywiście mimo zamkniętego dachu, jego warkot jest słyszalny. Kiedy jednak dach złożymy, silnik będzie słyszalny lepiej, ale w żadnym wypadku nie w sposób natarczywy dla ucha.
15-głośnikowy system audio od firmy Bowers & Wilkins (oficjalny partner Astona Martina) nawet grając na przeciętnym poziomie głośności jest w stanie bez problemu go stłumić. A skoro już przy akustyce jesteśmy, warto zaznaczyć, że Vantage Roadster, niezależnie od tego, czy z rozłożonym, czy też ze złożonym dachem, świetnie radzi sobie z izolacją bodźców z zewnątrz. Wyciszenie stoi na wysokim poziomie. Oczywiście przy otwartym dachu szum powietrza siłą rzeczy będzie słyszalny, ale wciąż jesteśmy w stanie prowadzić rozmowę bez przekrzykiwania się.

Jak wspomniałem wyżej, Brytyjczycy chcieli, by Vantage Roadster był jak najlżejszy względem odmiany Coupe. Udało się to osiągnąć - kabriolet jest tylko o 60 kg cięższy (Roadsterważy 1 805 kg, Coupe 1 745 kg). Wymiernie przekłada się to na osiągi. Ten samochód nie tyle przyspiesza, co właściwie wystrzeliwuje do przodu. W jednej chwili jesteśmy w określonym miejscu, a po kolejnej chwili kilkanaście metrów dalej.

Pochwalić również trzeba fenomenalną pracę skrzyni biegów. Nie czuć, kiedy zmienia przełożenia, nie ma żadnych szarpnięć czy opóźnień. Gdyby nie dźwięk V8 można byłoby odnieść wrażenie, że jedziemy samochodem elektrycznym.
Drugim celem inżynierów marki było zachowanie jak najwyższej sztywności strukturalnej. I tu trzeba przyznać, że Brytyjczycy również wywiązali się ze swojego zadania z nawiązką. Rozkład masy w tym aucie jest niemal idealny - wynosi 49:51. Co więcej producent wyposażył Vantage'a Roadstera w specjalne panele usztywniające. Efekt tych wszystkich zabiegów jest taki, że choć mamy do czynienia z roadsterem, trudno odczuć to w czasie jazdy. Ten samochód jest niemal przyklejony do asfaltu i perfekcyjnie wchodzi w zakręty.

Koła natomiast błyskawicznie wykonują polecenia kierowcy. W skrócie: jazda po krętych drogach zdecydowanie może dać sporo przyjemności, szczególnie, kiedy już otworzymy dach. Jeżeli jednak uznamy, że elektronika przesadnie wtrąca się w nasz styl prowadzenia, możemy ją ograniczyć. Przykładowo możemy wybrać jeden z ośmiu poziomów kontroli trakcji. Im niższa liczba, tym wyższy poziom interwencji systemu.
Ile paliwa zużywa Aston Martin Vantage Roadster?
Aston Martin Vantage Roadster zaskakuje również, jeśli chodzi o zużycie paliwa. Zgodnie z danymi producenta na przejechanie 100 km auto średnio potrzebuje 12,1 l. Przy niespecjalnie oszczędnej jeździe jesteśmy jednak w stanie zejść nawet poniżej 11 l. Najniższy wynik, jaki udało się uzyskać w trakcie testu to 10,8 l/100 km. Jeśli jednak nie operujemy gazem zbyt rozsądnie, należy spodziewać się zużycia na poziomie ok. 20 litrów na 100 km.
Ile kosztuje Aston Martin Vantage Roadster?
Oczywiście, jeśli ktoś rozważa zakup samochodu sygnowanego znakiem Astona Martina, nie martwi się tym, ile takie auto kosztuje. Z dziennikarskiego obowiązku warto jednak odnotować, jakiej kwoty należy się spodziewać. Vantage Roadster to wydatek minimum 258 221 euro brutto. W przeliczeniu to niemal 1,1 mln zł. Podstawowe wyposażenie obejmuje m.in.:
- system kamer 360 stopni
- automatyczną klimatyzację dwustrefową
- chromowane końcówki wydechu
- elektryczną regulację kolumny kierowniczej
- czujniki parkowania z przodu i z tyłu
- podgrzewane fotele

Jeśli zaś chodzi o personalizację, można skorzystać z usługi personalizacji Q by Aston Martin. W jej ramach klient, wraz z zespołem projektantów i inżynierów brytyjskiej marki, może stworzyć egzemplarz dostosowany pod swoje wymagania, sięgając po materiały i kolory niedostępne w konfiguratorze.
Aston Martin Vantage Roadster to samochód, który odnajdzie się w każdych warunkach. Jeżeli chcemy niespiesznie sunąć po drogach możemy otworzyć dach i cieszyć się ostatnimi promieniami słońca. W brytyjskim roadsterze w październiku można poczuć się jak na wybrzeżu Florydy. Z drugiej strony czterolitrowe V8 i 665 KM gwarantuje nam, że po wciśnięciu gazu samochód wyrwie do przodu jak poparzony. Sprawdzi się również, kiedy zechcemy pokonywać zakręty po autostradach i drogach ekspresowych. Ten samochód jest wszechstronny, a z drugiej strony niezależnie od tego, co z nim robimy, wciąż wygląda stylowo i momentalnie przykuwa wzrok. Co więcej, dzięki niemu kierowca też wygląda stylowo. Moglibyście nim jeździć w pidżamie, a i tak ludzie będą uważać Was za kogoś, kto wie, jak się ubrać. W końcu jeździcie Astonem Martinem.







