Biały konwój rosyjskich Kamazów w Polsce. Gdzie się podziały ciężarówki?
Biały konwój, czyli rosyjskie białe Kamazy, pojawiły się w Polsce około dwóch tygodni temu. Wiadomo już, co się z nimi stało.
O dziesięciu białych Kamazach na rosyjskich numerach rejestracyjnych, które dwa tygodnie wjechały na terytorium Polski, informowały media w całym kraju. Z racji trwającej wojny w Ukrainie konwój rosyjskich ciężarówek przywodził na myśl słynny biały konwój, który stał się symbolem wojny w ukraińskim Donbasie w 2014 r. Ale to nie z powodu skojarzeń widok rosyjskich ciężarówek wzbudził tak wiele kontrowersji i pytań.
Biały konwój rosyjskich Kamazów w Polsce
Ciężarówki opatrzone rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi nie miały prawa znaleźć się na terytorium Polski. Jeszcze przed ich przybyciem Unia Europejska nałożyła na Rosję sankcje (tzw. piąty pakiet sankcji), których efektem było m.in. zawieszenie transportu między Wspólnotą a prowadzącą w Ukrainie wojnę Rosją.
Konwój białych rosyjskich Kamazów został zatrzymany przez ITD w okolicy MOP Rudniki na trasie S61 pod Suwałkami. Jak informował wówczas serwis 40ton.net:
Oglądając ciężarówki warto zwrócić uwagę na ich rejestracje. Kamazy nie tylko nie były zabudowane, ale też posiadały specjalne tablice rejestracyjne. Litera „T” oznacza tablice wydane w celu wyeksportowania pojazdu z Rosji, natomiast cyfry „16” oznaczały pochodzenie z Tatarstanu, gdzie Kamaz ma swoją centralę i główną fabrykę. Wszystko wskazuje więc na to, że to fabrycznie nowy sprzęt, zmierzający do jakiegoś klienta.
Rosyjskie białe Kamazy opuściły Polskę
Sprawę białych ciężarówek z Rosji, które zatrzymano w Polsce, wyjaśniał WITD Białystok (Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Białymstoku). Ciężarówki dwa tygodnie spędziły na parkingu. Dziś nie ma ich już na terenie Polski - za zgodą i wiedzą GITD zostały wywiezione na lawetach. Wcześniej wpłacono kaucję na poczet kar finansowych, które grożą za złamanie przepisów zawartych w ustawie o transporcie drogowym.