Biało-zielony znak pułapką na kierowców? Za wjazd grozi mandat
Rowery stają się coraz popularniejszym środkiem transportu, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie stawia się szczególny nacisk na transport ekologiczny. Wpływa to oczywiście na rozwój infrastruktury rowerowej. Jednym z najbardziej innowacyjnych rozwiązań okazują się autostrady rowerowe, które wpływają na komfort podróży bicyklami.

Spis treści:
Autostrady rowerowe zostały zaprojektowane z myślą o osobach, które przemieszczają się rowerami na dłuższych dystansach np. z obrzeży miast do centrum. W Niemczech oznaczone są charakterystycznym biało-zielonym znakiem, który funkcjonuje już od prawie 5 lat. Wielu uczestników ruchu niestety wciąż ma problem z interpretacją jego znaczenia, co może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji i wysokich kar.
Autostrada rowerowa łączą obrzeża z centrum. Ludzie jeżdżą nimi do pracy
Szczególną popularność autostrady rowerowe zyskały w krajach, w których rower stanowi jeden z podstawowych środków transportu. Przykładem mogą być Niemcy, Dania lub Holandia, gdzie nietrudno spotkać specjalnie zaprojektowane trasy rowerowe. Zazwyczaj łączą one przedmieścia z centrami miast, ułatwiając codzienne dojazdy do pracy, czy szkoły.

Autostrady rowerowe nierzadko są specjalnie dostosowane do potrzeb rowerzystów. Wyróżniają się szerokimi pasami ruchu oraz nawierzchnią odporną na warunki atmosferyczne. To sprawia, że można się po nich poruszać szybko i bezpiecznie nawet zimą, gdyż trasy są regularnie odśnieżane.
Kto może jeździć po autostradzie rowerowej?
Autostrady rowerowe są przeznaczone przede wszystkim dla osób poruszających się na rowerach i małych pojazdach elektrycznych. Dozwolona jest zatem jazda po nich np. na hulajnogach elektrycznych.
Tylko w niektórych przypadkach oznakowanie może zezwalać innym uczestnikom ruchu na korzystanie z tych tras, ale powinni oni dostosować prędkość do rowerzystów i zawsze ustępować im pierwszeństwa.
Kara za wjazd na autostradę rowerową. Wszystko obserwują kamery
W Niemczech autostrady drogowe, zwane też Radschnellweg, oznaczane są znakiem 350.1, przedstawiającym biały rower i dwa białe pasy na zielonym tle. Oznakowanie to nawiązuje do znanego w Polsce znaku D-9, oznaczającego początek autostrady. Kierowcy powinni mieć się na baczności, podróżując w pobliżu tych tras. Każde przewinienie przeciw rowerzystom może wiązać się dużymi karami finansowymi.

Wjazd na trasę oznaczoną znakiem 350.1 grozi mandatem w wysokości około 100 euro (ponad 400 zł). Jeśli zachowanie kierowców doprowadzi do niebezpiecznej sytuacji, kara może być jeszcze dotkliwsza. Bezpieczeństwa na autostradach rowerowych strzegą kamery monitoringu, które rejestrują m.in. przypadki nieuprawnionego wjazdu.
Obecnie wielu kierowców nie ma świadomości o istnieniu takich rozwiązań mimo, że funkcjonują one w Niemczech od 2020 roku. Należy się jednak spodziewać, że infrastruktura rowerowa będzie się rozszerzać, dominując miejsca, w których niegdyś poruszały się samochody. Coraz więcej miast inwestuje w takie rozwiązania, co powinno wpłynąć również na świadomość rozwiązań prawnych w ich pobliżu.