Beskid jak twingo?
Dla większości naszych Czytelników, samochód który dzisiaj prezentujemy na zdjęciach to jakieś dziwne auto z minionej epoki. Ale był czas, kiedy wydawało się, że ów pojazd miał się stać szansą dla polskiej motoryzacji. Prototyp o nazwie Beskid, bo o nim to mowa nigdy nie wszedł niestety do produkcji.
Czy rzeczywiście był inspiracją dla produkowanego kilka lat później renaulta twingo?
(...)
pamiętam jak pierwszy raz postawiono go na parkingu z okazji dni Bielska-Białej (koło asortymentu wtedy produkowanego przez FSM czyli "ultranowoczesnego" malucha i "nieco mniej nowoczesnej" Syreny). Wyglądał jak UFO albo produkt obcej burżuazyjnej technologii. Słuchałem wielu panów, którzy przymierzywszy się do Beskida wzdychali, ocierali łezkę z oka i stwierdzali: "Ech - mieć takie auto!". Początek lat 80-tych to era Syren, Trabantów, Wartburgów i Skód 105. Beskid był na tym tle wielki. A dzisiaj - cóż, minęło naście lat, nie ma o czym mówić. Przyzwyczailiśmy się do lepszych aut, lepszego standardu wykończenia. Ja jednak żałuję, że się go nie produkowało
(...).
To cytat z internetowego forum na temat polskiej motoryzacji. Słowa te świadczą, że o samochodzie tym wciąż się pamięta. Młodszym naszym czytelnikom przypomnijmy, że po raz pierwszy pojazd ten pokazano w 1983 roku. Był to prototyp małolitrażowego samochodu o roboczej nazwie Beskid 106, który powstał w Ośrodku Badawczo Rozwojowym Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku Białej. Karoseria w kształcie kropli zdecydowanie wybiegała przed produkowane w owym czasie samochody.
Beskid był o 11 cm szerszy i o 8 cm dłuższy od fiata 126 p. Miał też spory jak na tamte czasy bagażnik – po złożeniu tylnych siedzeń uzyskiwano 800 l. pojemności (np. współczesny fiat panda ma po złożeniu foteli bagażnik o pojemności 775 l.). Ale największa przewaga Beskida dotyczyła współczynnika oporu powietrza - jego Cx wynosił zaledwie 0,29 przy 0,47 „126 p”.
W Beskidzie zastosowano silnik o pojemności 600 ccm (chłodzony cieczą) o mocy 20,6 kW (przy 5500 obr/min.). Pozwalał on na poruszanie się z prędkością 120 km/h. Przy jeździe z prędkością 90 km/h prototyp z FSM zużywał zaledwie... 3,9 l. Na 100 km!
Jak pisze w swojej książce pt. „Sto lat polskiej motoryzacji” Stanisław Szeklichowski Beskid w pewnym momencie stał się obiektem zainteresowania przemysłu ... chińskiego, co znalazło wyraz m.in. w częściowym finansowaniu badań nad tym samochodem.
W latach 90-tych Renault wprowadził do sprzedaży twingo, które miało wiele wspólnych cech z Beskidem. Niestety Beskid pozostał na zawsze jeżdżącym prototypem, a Renault do dzisiaj jest produkowany...