Bentley Continental GT trzeciej generacji

Tuż przed salonem samochodowym we Frankfurcie, Bentley zaprezentował nową odsłoną swojego luksusowego coupe.

To, z jakim autem mamy do czynienia, widać na pierwszy rzut oka. Dość szybko jednak zauważamy, że nowy Continental GT, choć z pozoru znajomy, zmienił się bardzo. Bardzo wyraźnie widać tu wpływy studyjnego EXP 10 Speed 6, który wzbudził sensację podczas salonu w Genewie w 2015 roku. "Cytaty" z tego konceptu widać w pasie przednim, za sprawą świateł i (nieco za dużego) grilla, a także z tyłu, dzięki eliptycznym reflektorom i końcówkom wydechu o tym samym kształcie.

Reklama

Spójrzcie też na wielkie przetłoczenie nad tylnym nadkolem oraz srebrną listwę biegnącą nad progami i ozdobny element za przednim kołem. To również bezpośrednie zapożyczenia z EXP 10 Speed 6. Znawcy modelu zauważą też większy o 11 cm rozstaw osi w porównaniu do poprzednika. Całe auto natomiast bazuje na płycie podłogowej drugiej generacji Porsche Panamery.

Zapożyczenie z limuzyny z Zuffenhausen znajdziemy również we wnętrzu - system multimedialny z 12,3-calowym ekranem został z niej bezpośrednio przeniesiony. Nie musimy jednak do tego się przyznawać, ponieważ wyświetlacz może się odwrócić, chowając w desce rozdzielczej. Alternatywą dla niego jest pusta przestrzeń lub 3 analogowe zegary (termometr, kompas i stoper).

Nie schowamy natomiast drugiego ekranu, pochodzącego z magazynów Audi. Zastępuje on tradycyjne zegary i choć otrzymał nową grafikę, układ menu i obsługa wydają się być identyczne. To jednak jedyne zapożyczenia od innych marek koncernu Volkswagena. Nowy Continental GT ma niepowtarzalny design wnętrza, które wykończone jest najwyższej jakości materiałami i z najwyższą starannością. Przykładowo, aby przygotować drewniane wstawki dla jednego egzemplarza, potrzebne jest 10 m2 drewna i 9 godzin ręcznej pracy.

Pod maską nie ma niespodzianek - początkowo Bentley Continental GT dostępny będzie ze zmodernizowaną wersją 6-litrowego W12 TSI, które rozwija teraz 635 KM i 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Moc trafia na wszystkie koła, za pośrednictwem 8-biegowej, dwusprzęgłowej przekładni. Sprint do 100 km/h trwa 3,7 s, a prędkość maksymalna to 333 km/h.

Zastosowanie platformy Panamery, pozwoliło na skorzystanie z kilku nowych rozwiązań. Wśród nich znajdziemy trójkomorowe zawieszenie pneumatyczne czy też system redukcji przechyłów nadwozia, wykorzystujący 48-voltową instalację elektryczną (dostępny już w Bentaydze). Przy okazji udało się także odchudzić Continentala GT - o 85 kg. Niewielkie to jednak pocieszenie, jako że auto waży 2250 kg.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama